Ogromny pech Majki

Francuz Rudy Molard, który po środowym etapie Vuelta a Espana odebrał czerwoną koszulkę lidera wyścigu Michałowi Kwiatkowskiemu, został przez sędziów ukarany. Otóż kolarz grupy Groupama-FDJ pobrał bidon ze swojego wozu technicznego na 10 km przed metą, a taki manewr można przeprowadzić maksymalnie 15 km przed kreską. Do czasu Molarda doliczono 20 sekund, co oznaczało, że jego przewaga nad Polakiem w klasyfikacji generalnej spadła do 41 sekund. Nie będzie to miało większego znaczenie, a już w środę, a także w czwartek ze strony ekipy Sky, która odpuściła przodownictwo naszego kolarza w wyścigu, pojawiły się szczegółowe wyjaśnienia.

Jeszcze ponad dwa tygodnie

– W wielkim tourze chodzi o to, aby oszczędzać energię. Chcieliśmy zachować nieco mocy, nawet kosztem utraty koszulki. Vuelta, to długa podróż, która dopiero się zaczęła – napisał na Twitterze, Michał Kwiatkowski, a jego słowa potwierdził dyrektor sportowy, Gabriel Rasch. – Chcieliśmy, aby odjechała mocna ucieczka, która miała szansę dotrzeć do mety przed peletonem. Po prostu pozwoliliśmy zdobyć koszulkę lidera Molardowi – bez ogródek wyjaśnił szef zespołu Sky. – Wyścig zaczął się dla nas bardzo dobrze, ale przed nami jeszcze ponad dwa tygodnie trudnego ścigania i na pewno będziemy walczyć w klasyfikacji generalnej. Myślę jednak, że na razie, do niedzieli, będziemy głównie odpoczywać – dodał Rasch, który jednak mówiąc o walce o najwyższe cele nie sprecyzował, czy chodzi Michała Kwiatkowskiego. Przypomnijmy, że nasz kolarz przed wyścigiem, na równi z Davidem de la Cruzem, pełnił rolę lidera brytyjskiego zespołu. Na razie jednak to Polak jest wyżej w klasyfikacji generalnej, a nad kolegą z zespołu ma niecałą minutę przewagi. Wszystko wyjaśni się w górach, a wczoraj o triumf na odcinku rywalizowali sprinterzy, którzy podczas tegorocznej Vuelty nie mają zbyt wielu okazji do tego, aby zaprezentować swoje popisy.

Kraksa, wiatr, defekty

Kiedy na nieco ponad 20 km przed metą wydawało się, że to będzie klasyczny finisz z peletonu wydarzyła się kraksa, a następnie zmienił się kierunek wiatru i jedna duża grupa podzieliła się na trzy mniejsze . O ogromnym pechu mogą mówić zajmujący przed etapem wysokie miejsca w klasyfikacji generalnej. Wilco Kelderman i przede wszystkim Rafał Majka. W feralnym momencie zawodnikom tym przytrafiły się defekty. Polak, jadąc z przodu stawki, złapał „gumę”, musiał zmieniać koło i pozostał bez szans na to, aby dogonić czołową grupę, która składała się z ok. 50 zawodników i była już bardzo mocno rozpędzona. To oznaczało straty czasowe i utratę niezłej, dwunastej pozycji w klasyfikacji generalnej. Ostatecznie „Zgred” dotarł do mety przeszło trzy minuty za triumfatorem odcinka Nacerem Bouhannim. Francuz okazał się najszybszy po nieco chaotycznym finiszu, bo ze względu na opisywane wyżej problemy niektórzy sprinterzy pozostali w końcówce bez swoich rozprowadzających. Na szczęście kłopoty ominęły Michała Kwiatkowskiego, który do końca etapu jechał bardzo czujnie, na czele peletonu, który jeszcze na kilometr przed metą napędzał. To najlepszy dowód na to, że „Kwiato” pozostaje w dobrej dyspozycji.

 

6. etap (Hueracal-Overa – San Javier. Mar Menor (150,7 km)

1. Nacer Bouhanni (Francja, Cofidis) 3.58:35, 2. Danny van Poppel (Holandia, LottoNL-Jumbo), 3. Elia Viviani (Włochy, Quick-Step), 4. Simone Consonni (Włochy, UAE Emirates), 5. Matteo Trwntin (Włochy, Mitchelton-Scott), 6. Ivan Garcia (Hiszpania, Bahrain-Merida), 7. Omar Fraile (Hiszpania, Astana), 8. Miguel Angel Lopez (Kolumbia, Astana), 9. Peter Sagan (Słowacja, Bora-hansgrohe), 10. Michael Morkov (Dania, Quick-Step), 14. Michał Kwiatkowski (Sky) – wszyscy ten sam czas, 101. Rafał Majka (Bora-hansgrohe) +3:05.

Klasyfikacja generalna

1. Rudy Molard (Francja, Grpoupama-FDJ) 22.26:15, 2. Kwiatkowski +41 sek., 3. Emanuel Buchmann (Niemcy, Bora-hansgrohe) +48, 4. Simon Yates (W. Brytania, Mitchelton-Scott) +51, 5. Alejandro Valverde (Hiszpania, Movistar) +53, 6. Jon Izagirre (Hiszpania, Bahrain-Merida) +1:11, 7. Tony Gallopin (Francja, AG2R), 8. Nairo Quintana (Kolumbia, Movistar) – obaj +1:14, 9. Steven Kruijswijk (Holandia, LottoNL-Jumbo) +1:18, 10. Enric Mas (Hiszpania, Quick-Step), 23. Majka +4:28.