On naprawdę to zrobił!
Prezydent FIFA udał się do Monachium, żeby osobiście wręczyć Robertowi Lewandowskiemu nagrodę dla najlepszego piłkarza. On natomiast… myśli już o kolejnych tytułach!
Gdy nadszedł ten decydujący moment, popularny Gianni Infantino połączył się z prowadzącymi galę Best FIFA Football Awards ze swojego telefonu i z włączoną kamerką ruszył w tajemniczym kierunku, żeby wręczyć nagrodę wybrańcowi.
Duopol rozerwany
Na ekranach obok widniała trójka pretendentów – Lionel Messi, Robert Lewandowski i, ewidentnie na coś obrażony, Cristiano Ronaldo. Widać jednak było, że najbardziej przygotowany na otrzymanie trofeum jest „Lewy”, bo sieć zdążyły obiec zdjęcia monachijskich kulisów, gdzie w niezwykle oficjalnym klimacie przyszykowano już wszystkie pięć pucharów zdobytych przez Bayern w ciągu roku – paterę za mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec i Ligi Mistrzów, a także Superpuchary Niemiec i Europy.
W końcu Infantino wyłonił się obok Lewandowskiego i bez żadnej niespodzianki wręczył Polakowi nagrodę dla najlepszego piłkarza na świecie za rok 2020, czym dopiero po raz drugi od 2008 roku przerwał duopol Messiego i Ronaldo. Wcześniej, w 2018 roku, udało się to tylko Luce Modriciowi. Co robił w 2008 roku „Lewy”? Przechodził ze Znicza Pruszków do Lecha Poznań…
– Jestem szczęśliwy, że mogę tutaj być po tylu latach ciężkiej pracy. To był niesamowity rok i choć zawsze trudno jest pozostać na szczycie, chcemy to zrobić. Chciałbym podziękować mojemu sztabowi i kolegom z zespołu, bo bez nich nie byłoby to w ogóle możliwe.
Messi i Ronaldo grają na najwyższym poziomie od lat i teraz także jestem wśród nich. To oznacza, że ciężka praca opłaciła się. Minie trochę czasu, zanim sobie to wszystko uświadomię, więc tej nocy raczej nie zasnę. Zdobycie tej nagrody w ich erze to coś wyjątkowego – mówił szczęśliwy Robert Lewandowski.
Ciągle mu mało
Polski napastnik trafił również do jedenastki roku FIFA, co… wcale nie było takie oczywiste. Tego typu gale i plebiscyty pełne są różnych kuriozalnych niespodzianek, o czym w Monachium także się przekonali. Manuel Neuer mimo zgarnięcia tytułu dla najlepszego bramkarza musiał ustąpić miejsca w jedenastce… Alissonowi z Liverpoolu, tak jak trener Hansi Flick, który w mig odbudował Bayern i zdobył z nim wszystko, co się dało, ustąpił Juergenowi Kloppowi.
– Mam nadzieję, że w piłkę będę grał jeszcze przez długi czas – kontynuował „Lewy”. – Czuję się dobrze i nie myślę nawet o zakończeniu kariery. Chcę być na światowym szczycie przez wiele lat. Oczekiwania każdego roku są wysokie, ale nie zawsze jest łatwo. Nieważne, ile tytułów zdobędę, to nigdy nie będzie dość. Już mam kolejne trofea w głowie, taka jest mentalność moja i całej drużyny. Wygranie czegoś raz jest trudne, ale zrobić to po raz drugi jest jeszcze trudniej – zauważył 32-latek.
Pierwszy wśród Polaków
– FIFA i cały świat wreszcie uznały Roberta za najlepszego piłkarza na świecie. Jeśli urodziłby się w innym kraju, jestem przekonany, że zdobyłby tę nagrodę już wcześniej – stwierdził kontrowersyjnie agent piłkarza Pini Zahavi, sugerując, że zawodnicy z pewnych państw mają łatwiej niż inni. Paweł Wilkowicz z portalu internetowego sport.pl przywołał niedawno słowa emerytowanego pomocnika Sebastiana Mili, który miał powiedzieć: – Dla ludzi jest oczywiste, że Argentyńczyk to dobry materiał na piłkarskiego geniusza. Argentyńczyk dostaje w futbolu kredyt na wejście, Polak nie dostaje. Argentyńczyk w futbolu funkcjonuje z wykrzyknikiem, a Polak ze znakiem zapytania – przyznał 38-krotny reprezentant Polski.
Jeszcze nigdy żaden zawodnik znad Wisły nie został uhonorowany w takiej skali, jak Lewandowski. Trzecie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki magazynu „France Football” zdobywali jedynie Kazimierz Deyna (1974) i Zbigniew Boniek (1982). Gdy w latach 2010-2016 Francuzi połączyli swoje siły z FIFĄ, wręczając jedną, wspólną nagrodę dla najlepszego zawodnika (wyróżnienie FIFA pojawiło się w 1991 roku), Lewandowskiemu udało się zająć tylko czwarte miejsce (2015).
W tym roku Złota Piłka wręczana nie będzie (przez pandemię), więc „Lewemu” zostało tylko wyróżnienie ogólnoświatowej federacji. Z całą jednak pewnością można założyć, że gdyby „France Football” swoją pierwotną decyzję odwołał, Polak również by zatryumfował.
Na zdjęciu: Gdyby nie Robert Lewandowski, tych trofeów Bayern by nie zdobył.
Fot. twitter.com/FCBayern
SZCZEGÓŁOWE WYNIKI PLEBISCYTU NA NAJLEPSZEGO PIŁKARZA (PUNKTY)
Piłkarz Ogólny wynik Selekcjonerzy Kapitanowie Dziennikarze Internauci
Robert LEWANDOWSKI 52 554 631 807 679.997
Cristiano RONALDO 38 186 259 153 457.905
Lionel MESSI 35 196 207 103 356.950
STATYSTYKI W OKRESIE BRANYM POD UWAGĘ (20 LIPCA 2019 – 7 PAŹDZIERNIKA 2020)
Piłkarz Gole Asysty Mecze Średnia goli na mecz Średni udział przy golu na mecz
Robert LEWANDOWSKI 64 15 58 1,1 1,36
Cristiano RONALDO 42 7 50 0,84 0,98
Lionel MESSI 32 29 47 0,68 1,3
WYBRANI KAPITANOWIE REPREZENTACJI, KTÓRZY GŁOSOWALI NA „LEWEGO”:
Riyad MAHREZ Algieria
Henrik MKCHITARJAN Armenia
Eden HAZARD Belgia
Edin DŻEKO Bośnia i Hercegowina
Eric Maxin CHOUPO-MOTING Kamerun
Luka MODRIĆ Chorwacja
Simon KJAER Dania
Harry KANE Anglia
Hugo LLORIS Francja
Manuel NEUER Niemcy
Naby KEITA Gwinea
Adam SZALAI Węgry
Heung-min SON Korea Południowa
Pavels STEINBORS Łotwa
Andreas GUARDADO Meksyk
Cristiano RONALDO Portugalia
Artjom DZIUBA Rosja
Andrew ROBERTSON Szkocja
Kalidou KOULIBALY Senegal
Marek HAMSIK Słowacja
Sergio RAMOS Hiszpania
Granit XHAKA Szwajcaria
Markus BERG Szwecja
Andrij PJATOW Ukraina
Gareth BALE Walia
WYBRANI SELEKCJONERZY, KTÓRZY GŁOSOWALI NA „LEWEGO”
Franco FODA Austria
Duszko BAJEVIĆ Bośnia i Hercegowina
Zlatko DALIĆ Chorwacja
Jaroslav SILHAVY Czechy
Gareth SOUTHGATE Anglia
Joachim LOEW Niemcy
Frank DE BOER Holandia
Kasper HJULMAND Dania
Jerzy BRZĘCZEK Polska
Stanisław CZERCZESOW Rosja
Kek MATJAZ Słowenia
Vladimir PETKOVIĆ Szwajcaria
Andrij SZEWCZENKO Ukraina
Oscar TABAREZ Urugwaj
Ryan GIGGS Walia
SZEFOSTWO BAYERNU CHWALI SWOJEGO NAPASTNIKA:
Prezydent Herbert HAINER: Jako napastnik wyznaczył standardy na całym świecie, ponieważ błyszczy nie tylko wieloma bramkami, ale także zachowaniem na boisku. Robert to kompletny napastnik, prawdziwy lider i wyjątkowa osobowość naszego klubu
Prezes Karl-Heinz RUMMENIGGE: Bayern nigdy w swojej historii nie miał Piłkarza Roku na świecie*, a Robert Lewandowski więcej niż bardzo zasłużył na to wyróżnienie. Myślę, że to wspaniały gest, iż prezydent FIFA Gianni Infantino przybył aż do Monachium, aby mu to przekazać. To nagroda za to, że Robert przez wiele lat codziennie poświęcał wszystko, aby osiągnąć swoje cele. Jesteśmy dumni, że razem z nim tworzymy historię
Dyrektor sportowy Hasan SALIHAMIDZIĆ: Cieszy się największym szacunkiem i nadal jest głodny. Już widzi następny szczyt, kolejne wyzwanie, zawsze chce zdobywać tytuły i ustanawiać rekordy. To jeden z powodów, dla których sześć lat temu dołączył do naszego klubu. Trudno sobie wyobrazić Monachium bez Roberta
* Monachijczycy zdobywali jedynie Złote Piłki (Gerd Mueller, Franz Beckenbauer x2, Karl-Heinz Rummenigge x2)
