Ostatnia misja „El Maestro”?

Bez wątpienia meczem piłkarskich legend można nazwać dzisiejsze starcie w Jekatarynburgu. Z jednej strony człowiek, który może zostać najstarszym piłkarzem w historii mistrzostw świata, a z drugiej mistyczna dla Urugwajczyków postać trenerska i najstarszy szkoleniowiec, który poprowadzi zespół podczas mundialu w Rosji. Essam El Hadary, golkiper reprezentacji Egiptu w styczniu br. skończył 45 lat. Czy wyjdzie w podstawowym zestawieniu „Faraonów”. – Na pewno Essam zagra podczas mundialu – tylko tyle powiedział szkoleniowiec wracającej po 28 latach na mundial ekipy, Hector Raul Cuper.

Mógłby rozstawiać pachołki

El Hadary w reprezentacji Egiptu debiutował w 1996 roku. Mohamed Salah, największa gwiazda egipskiego zespołu, której występ w dzisiejszym spotkaniu wciąż stoi pod znakiem zapytania, miała wówczas… niespełna cztery lata. Na świecie nie było jeszcze Ramadana Sobhiego, 21-letniego skrzydłowego, o którym mówi się, że talent ma nie mniejszy od Salaha. El Hadary to żywa legenda, a przede wszystkim znakomity bramkarz. To o nim Didier Drogba powiedział swego czasu, że był najlepszym golkiperem przeciwko któremu grał, a przecież wyśmienity iworyjski napastnik strzelał bramki najwybitniejszym europejskim bramkarzom! Jeszcze niespełna dwa lata temu wydawało się, że Egipcjanin nigdy nie zagra w mistrzostwach świata. Nie powoływano go do reprezentacji ze względu na podeszły wiek. Ale pod koniec eliminacji do rosyjskiego turnieju doświadczony zawodnik wrócił. Nie tylko do kadry, ale i między słupki. To on wystąpił w decydującym meczu z Kongiem, po którym „Faraonowie” zapewnili sobie przepustki do Rosji. – Gdyby ktoś powiedział mi, żebym rozstawiał pachołki, czy nosił buty młodszym kolegom, zrobiłbym to bez wahania. Dla mnie obecność w kadrze, to ogromny zaszczyt. Nawet jeżeli będę tylko rezerwowym – to stwierdzenie Essam El Hadary powtarzał kilka razy. Czy 45-letni golkiper wystąpi w dzisiejszym spotkaniu? Trener Cuper nie powiedział, kto stanie między słupkami. Egipskie media domagają się jednak właśnie El Hadary’ego.

Mimo przeciwności losu

Najstarszym szkoleniowcem, który kiedykolwiek poprowadził drużynę na mistrzostwach świata był Niemiec Otto Rehhagel, który w 2010 roku trenował reprezentację Grecji. Miał wtedy 72 lata. Rok młodszy od Niemca jest dziś Oscar Tabarez, najstarszy selekcjoner spośród wszystkich na turnieju w Rosji i drugi najstarszy w historii. Za nim już trzy mundiale, podczas których prowadził swój zespół w 15 meczach, a przed nim co najmniej trzy spotkania, chociaż powinno ich być więcej, z racji faktu, że Urugwaj jest faworytem zmagań w grupie A. „El Maestro” jest człowiekiem niezwykle wytrwałym, mimo iż cierpi na bardzo rzadką chorobę Guillaina-Barrego. Charakteryzuje się ona osłabieniem mięśni, może wywołać paraliż i doprowadzić do śmierci. Jest o tyle niebezpieczna, że wpływa również na zakłócenia w pracy układu nerwowego i oddechowego. Podczas treningów Tabarez porusza się na specjalnym wózku, a w trakcie spotkań podpiera się kulami. Niedawno, w listopadzie zeszłego roku, „El Maestro” gościł wraz ze swoją drużyną w Polsce. Na konferencji prasowej po bezbramkowym spotkaniu wspaniale opowiadał o futbolu. W sposób… popularno-naukowy, ale również z ogromną pasją. W Urugwaju piszą, że mundial w Rosji będzie epilogiem jego przygody z zespołem narodowym, chociaż w tym przypadku słowo „przygoda” nie jest na miejscu.

PIĄTEK, 15.06, GODZ. 14.00
EGIPT – URUGWAJ
sędzia – Bjoern Kuipers (Holandia)

EGIPT (1-4-2-3-1)
1 El Hadary
7 Fathy 2 Gabr 6 Hegazi 13 Abdel Shafy
8 Hamed 17 Elneny
21 Trezeguet 19 Said 14 Sobhi
9 Mohsen

URUGWAJ (1-4-4-2)
1 Muslera
16 Pereira 2 Gimenez 3 Godin 13 Silva
10 Arrascaeta 15 Vecino 6 Betancour 7 Rodriguez
21 Cavani 9 Suarez