Ostatnie dni prezesa?

Mówi się, że z posady prezesa odwołany może zostać Jan Chrapek. Raczej dobiega też końca kadencja Marka Mandli na stanowisku dyrektora sportowego. W klubie zmiany są nieuniknione. Wskutek sobotniej porażki (0:2) z Widzewem Łódź drużyna „Niebieskich” straciła resztki realnych szans na utrzymanie w II lidze. Nie wiadomo, jak na trzeci z rzędu spadek zareaguje środowisko kibiców, które już rozmawiało z prezydentem miasta Andrzejem Kotalą o powołaniu nowego Ruchu i zgłoszeniu go do rozgrywek klasy B. Szansa na wyższą ligę – konkretnie IV – byłaby tylko w przypadku, jeśli obecna spółka upadłaby bądź po prostu nie wystawiła nigdzie drużyny.

Bez rozgrzewki. „Śląska piłko! Umierasz w biały dzień!”

Nie jest tajemnicą, że kibice rozważają bojkot działań Ruchu w obecnym wydaniu. Wkrótce spodziewać się można oświadczenia grup kibicowskich, które odniosą się do obecnej sytuacji. Zaplanowany na sobotnie popołudnie mecz z Błękitnymi Stargard jawi się jako wyjątkowo smutne pożegnanie Chorzowa ze szczeblem centralnym. Po ponad 99 latach!

 

Na zdjęciu: Wygląda na to, że misja Jana Chrapka w klubie z Cichej właśnie dobiega końca.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ