Ostre strzelanie przed BATE

Półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem sobotniego sparingu miejsce miała prezentacja zespołu, a kibice mogli poznać nowych piłkarzy. Wyjściowy skład mistrzów Polski w meczu z Miedzią nie różnił się jednak zbytnio od tego z poprzedniego sezonu. Trener Waldemar Fornalik posadził na ławce wszystkich pięciu zakontraktowanych przed sezonem piłkarzy. „Stary” skład kompletnie zdominował legniczan, strzelając w pierwszej połowie cztery gole, mógł zdecydowanie więcej, bo np. Martin Konczkowski trafił w poprzeczkę, a gliwiczanie zmarnowali jeszcze kilka dogodnych okazji.

Po przerwie jeszcze wielu zmian nie było i Piast za sprawą Piotra Parzyszka zdobył piątą bramkę. Napastnik gliwiczan ustrzelił hat-tricka i owacją na stojąco został pożegnany przez kibiców, którzy mają nadzieję, że celownik snajpera będzie tak samo ustawiony w meczach eliminacji Ligi Mistrzów z BATE Borysów. Po godzinie gry sztab szkoleniowy gospodarzy zdecydował się na wiele zmian i gra już nie była taka płynna i atrakcyjna dla fanów. Mecz się wyrównał, ale… Piast i tak zdobywał kolejne bramki. Była ona zasługa hiszpańskiego duetu, Dani Aquino debiutujący w brawach śląskiej drużyny zgrał piłkę do Gerarda Badii, a ten pokonał bramkarza Miedzi. Chwilę później były napastnik m.in. Racingu Santander i Realu Murcia popisał się precyzyjnym strzałem zza pola karnego. 7:1 – robi wrażenie. Teraz jednak poprzeczką pójdzie zdecydowanie wyżej.

Piast Gliwice – Miedź Legnica 7:1 (4:1)

1:0 – Parzyszek, 13 min, 1:1 – Ojamaa, 26 min, 2:1 – Kirkeskov, 29 min, 3:1 – Parzyszek, 34 min, 4:1 – Felix, 43 min, 5:1 – Parzyszek, 46 min, 6:1 – Badia, 7:1 – Aquino

PIAST: Plach (46. Szmatuła) – Pietrowski 67. Mokwa), Korun (46. Huk), Czerwiński (75. Byrtek), Kirkeskov (46. Holubek) – Konczkowski (46. Badia), Hateley (67. Sokołowski), Dziczek (72. Milewski), Felix (75. Aquino) – Valencia (67. Jagiełło) – Parzyszek (57. Stanek). Waldemar FORNALIK

 

* * *

Nowy sponsor na koszulkach

Piast w sobotnie popołudnie nie tylko zaprezentował kadrę zespołu na nowy sezon, ale także nowego sponsora klubu. Niedawno wygasła umowa śląskiej drużyny z LV BET. W sobotę gliwicki klub ogłosił podpisanie dwuletniej umowy z innym bukmacherem, firmą Betclic. Logo głównego sponsora znajdzie się w głównym miejscu na froncie koszulek meczowych. Dwuletnia umowa sponsoringowa zakłada również działania aktywizujące kibiców klubu, m.in. promocje podczas meczów czy konkursy w social media i na stronie internetowej Piasta. Według naszych informacji na konto klubu ma trafić suma z sześcioma zerami. Potwierdzają to władze gliwiczan. – Podpisaliśmy z tym partnerem największy w historii klubu kontrakt sponsorski. Wierzę, że wspólnie będziemy odnosić kolejne sukcesy – mówi Paweł Żelem, prezes mistrzów Polski.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem