Ozdoba kolejki. Prosimy o więcej!

Gdy w jakimś meczu pada piękny gol, od razu całe spotkanie ogląda się jakoś lepiej. W minionej kolejce efektownych trafień na boiskach ekstraklasy na szczęście nie brakowało!


Ostre strzelanie rozpoczęło się już w piątek, kiedy cały Mielec wstrzymał oddech po tym, jak bramkarza Stali pokonał pomocnik Górnika – Alasana Manneh. Trafienie Gambijczyka można chyba nazwać golem kolejki, ponieważ rzadko się zdarza, abyśmy – na jakichkolwiek boiskach – oglądali tak fantastyczne uderzenia!

To była 47. minuta i wymarzone rozpoczęcie drugiej połowy dla zabrzan. 22-latek dostał z prawej strony podanie i bez zastanowienia zdecydował się na strzał zewnętrzną częścią lewej stopy, wprawiając futbolówkę w charakterystyczny łukowaty tor lotu. Piłka w widowiskowym stylu wkręciła się przy samym słupku, a Gambijczyk – rozgrywający świetny mecz – został przez nas wybrany zawodnikiem meczu, trafiając również do jedenastki minionej kolejki!

Nieco inny rodzaj trafienia oglądaliśmy z kolei w Poznaniu, gdzie Lech gonił prowadzącą Wisłę Płock, by wyjść na prowadzenie i… nie po raz pierwszy w ostatnich miesiącach je stracić. Bramka na 2:1, którą zdobył młody Jakub Kamiński, mocno przypominała słynnego gola z mistrzostw świata w 2014 roku, kiedy w meczu z Hiszpanią Holender Robin van Persie otrzymał dalekie podanie i głową pokonał bezradnego Ikera Casillasa.

Bramka Kamińskiego była niezwykle podobna, nawet długie podanie było skierowane z tej samej strony, a jedynie skrzydłowy „Kolejorza” nie uderzył efektownym szczupakiem, jak van Persie, lecz po prostu odpowiednio dostawił głowę, lobując innego Kamińskiego – Krzysztofa.

Kapitalną techniką popisał się z kolei Karol Danielak z Podbeskidzia. Rzadko się w Polsce zdarza, by zawodnik przyjął bardzo trudną, lecącą nieco z tyłu wysoką piłkę, po piłkarsku zwaną „świecą”, w taki sposób, że ta nie odskakuje mu na kilka metrów.


Czytaj jeszcze: Mocne otwarcie pod Klimczokiem

Gracz beniaminka zrobił to jednak idealnie, „skleił” futbolówkę jedną nogą, drugą oddał mocne uderzenie i trafił do siatki! Techniką błysnął także Jesus Imaz z Jagiellonii, sprytną sadzając na ziemi Artura Boruca, a wstydzić się nie miał czego również Marcin Cebula z Rakowa – zdobywając gola (prawie) nożycami! W następnych kolejkach prosimy o więcej takich bramek!

Na zdjęciu: Karol Danielak wie, co robi się z piłką.

Fot. Krzysztof Dzierżawa/PressFocus