Paszulewicz zostanie na trybunach na jeden mecz

Sobotni mecz z Zagłębiem Sosnowiec obfitował w wiele emocji, także tych pozaboiskowych. W końcówce spotkania Jacek Paszulewicz próbował dokonać zmiany, ale sędziowie przez długi czas nie mogli do niej dopuścić. Trener GKS-u był wściekły, ale według jego relacji, w sposób stanowczy formułował swoje zastrzeżenia kierownikowi drużyny, a nie sędziom. Tymczasem arbiter główny tego meczu, Artur Aluszyk, posłał Paszulewicza na trybuny.

Szkoleniowiec zespołu z Bukowej miał zostać na dwa mecze odsunięty od prowadzenia drużyny, ale klub wysłał w tej sprawie odwołanie do związku. Komisja Dyscyplinarna PZPN-u podjęła decyzję o zawieszeniu Paszulewicza tylko na jeden mecz. Kara obejmie więc najbliższy mecz ligowy, z Wigrami Suwałki w tę sobotę.