Co dalej z Bochniewiczem? Górnik Zabrze złożył już ofertę, ale…

Umowa wypożyczenia – drugiego kolejnego – skończyła się wczoraj. Dziś, według informacji klubowych, 23-letni wysoki obrońca ma się pojawić na zgrupowaniu Górnika w Poznaniu. Czy tak rzeczywiście będzie?

 

Pokazał się na Euro

Paweł Bochniewicz gra w Zabrzu z powodzeniem od zeszłego roku. Po raz pierwszy został wypożyczony do Górnika zimą 2018 roku. Kolejne wypożyczenie z Udine miało miejsce latem zeszłego roku. 1,5 roku Bochniewicza w Górniku to udany dla niego czas. Grał regularnie w podstawowej jedenastce, a także w młodzieżówce. Wiosną w zeszłym roku dołożył swoje w tym, że zabrzanie po prawie ćwierć wieku ponownie zagrali w pucharach europejskich. Pomógł i w ostatnich rozgrywkach. To przecież jego trafienie w wyjazdowym meczu z Miedzą w Legnicy w końcówce sezonu dało utrzymanie.

Co z jego przyszłością? Przed wyjazdem na MME do Włoch i San Marino Paweł Bochniewicz tłumaczył nam. – Nie chcę teraz rozwodzić się nad tym co będzie, bo koncentruję się na czekających nas Młodzieżowych Mistrzostwach Europy. To jest teraz najważniejsze. Po turnieju zobaczymy, co się wydarzy – mówił.

Na Euro pokazał się z dobrej strony w meczu z Włochami, który biało-czerwoni po heroicznym boju wygrali 1:0. Był to jego jedyny występ w wyjściowym składzie. Z Belgami wszedł na boisko w końcówce, a z Hiszpanami nie wystąpił.

 

Albo Górnik, albo Anglia

Dobre spotkanie z Italią skutkuje tym, że ma zagraniczne oferty. Chodzi o kluby z Championship – tak przynajmniej twierdzi jego menedżer. O zainteresowaniu Anglików Polakiem mówiło się już zresztą wiosną.

Żeby pozyskać Pawła Bochniewicza trzeba jednak rozmawiać z Udinese, bo zawodnik wciąż ma ważny kontrakt z Włochami. Górnik już złożył klubowi Serie A swoją propozycję. Najbliższe dni zdecydują jaka będzie przyszłość zawodnika. Jeśli w poniedziałek pojawi się na zgrupowaniu zabrzan, to znaczy, że wszystko jest na dobrej drodze. Zresztą w ostatnim wywiadzie dla weszło.com  mówił jasno. –  Mogę obiecać, że jeśli Polska, to tylko Górnik Zabrze. I nie mówię tego, tak jak „Vako” Gwilia, który poszedł do Legii – stwierdził zżyty z Zabrzem obrońca.

 

Zobacz jeszcze: Rozmowa z Filipem Bainoviciem, nowym zawodnikiem Górnika Zabrze

Bainović: Zdecydowała magia klubu

 

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem