Piłka ręczna. „Szara” już pomogła

Była reprezentantka kraju – 190 występów w biało-czerwonych barwach – została wczoraj uprawniona do gry w Ruchu. W chorzowskim zespole będzie mogła zadebiutować w sobotę w Kościerzynie. W minioną sobotę z trybun chorzowskiej hali dopingowała młodsze koleżanki w spotkaniu z siódemką z Kielc. „Niebieskie” wygrały 25:22, robiąc krok w kierunku utrzymania w PGNiG Superlidze, a po spotkaniu dziękowały starszej koleżance, która od razu cieszy się wielkim autorytetem. – Słyszałyśmy podpowiedzi Iwony, która krzyczała, jak mamy zachowywać się w obronie, jak grać w ataku. To nam bardzo pomogło – przyznawała rozgrywająca Ruchu, Magdalena Drażyk.

Popularna „Szara” była już na kilku treningach Ruchu, a zajęcia z chorzowskim zespołem pomogą jej dobrze przygotować się do czerwcowych mistrzostw Europy w plażowej odmianie tej dyscypliny. – Jeśli w jakiś sposób natchnęłam młodziutki zespół Ruchu, to cieszę się bardzo – mówiła 40-letnia zawodniczka. – Dziewczęta zagrały bardzo dobrze w obronie, a mecze wygrywa się głównie dobrą defensywą i postawą w ostatnich pięciu minutach. Chorzowska młodzież wytrzymała presję, dobrze zareagowała w końcówce. Zwycięstwo jest tym cenniejsze, że Ruch nie ma w składzie zawodniczek potrafiących rzucić z drugiej linii, a bez tego elementu trudno się wygrywa. Tym większe brawa!

Niedźwiedź nie chciała komentować zawirowań związanych z jej potwierdzeniem do Ruchu. – Ten mecz dał odpowiedź, że dobrze się stało, że będę tutaj. Plan prezesa Klaudiusza Sevkovicia był taki, żebym swoim doświadczeniem wsparła zespół, by ten wreszcie zaczął punktować. Udało się, a dla mnie to była świetna lekcja, bardzo mi pomogła. Więcej takich meczów i doświadczeń – dodała Iwona Niedźwiedź, która jest także ekspertem stacji nc+ i komentuje spotkania superligi mężczyzn.

 

Na zdjęciu: Iwona Niedźwiedź jeszcze nie na boisku, ale już w niebieskich barwach.