Perfekcja i siła po stronie Zawiercia!

Siatkarze Aluronu CMC Warty Zawiercia znów pokazali swoją perfekcję oraz moc i w Nysie po 86 minutach zdemolowali Stal 3:0.


Wyższość przyjezdnych nie podlegała dyskusji i dobrze się stało, że mecz miał taki jednostronny przebieg. Ekipa z Zawiercia we wtorek wsiada do samolotu i leci na mecz Ligi Mistrzów z Hebarem Pazardżik. Od początku listopada rozpoczął się kolorowy zawrót głowy.

Jeżeli ktoś z kibiców bądź też siatkarzy Stali przypuszczał, że siatkarze z Zawiercia będą zmęczeni czwartkowym meczem z Halkbankiem Ankarą w Lidze Mistrzów ten szybko został wyprowadzony z błędu. Trener Michał Winiarski nie zastosował żadnej taryfy ulgowej i na boisku pojawił najsilniejszy skład. Goście szybko zyskali kilkupunktową przewagę, a potem systematycznie ją powiększali. Zespół z Zawiercia w jednym ustawieniu zdobył 5 „oczek” i prowadził 20:11. Daniel Pliński, trener Stali, próbował rotować składem, ale nic z tego nie wynikało. Przyjezdni raz po raz z dużą swobodą punktowali, a gospodarze nie mieli żadnej okazji zaczepienia. To był prawdziwy nokaut…

Byliśmy ciekawi czy taki rytm gry zostanie utrzymany przez gości. A tymczasem rozpoczęło się zupełnie odwrotnie. Gospodarze zaatakowali z impetem i prowadzili 6:2 oraz 9:5. Jednak potem goście krok po kroku odrabiali straty. Zawiercianie objęli prowadzenie 14:13 po błędzie podwójnego odbicia i już nie oddali go do samego końca. Ba, w jednym ustawieniu zdobyli 4 „oczka i prowadzili 22:17. Takie straty przy klasie obu zespołów jest niesłychanie trudno odrobić. I tak też było. A kolejna odsłona przypominała zabawę w „kotka i myszkę”. Goście świetnie bronili i atakowali z siłą wodospadu. Gospodarze nie mieli większych szans.


PSG Stal Nysa – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (14:25, 22:25, 16:25) 

NYSA: Żukouski, Gierżot (14), Zerba (2), Ben Tara (8), Kwasowski (6), Abramowicz (7), Dembiec (libero) oraz Szczurek, Miyaura (3), Buszek, El Graoui, Jankowski. Trener Daniel PLIŃSKI.    

ZAWIERCIE: Tavares (5), Kwolek (9), Zniszczoł (6), Konarski (16), Kovaczević (20), Szalacha (2), Danani (libero). Trener Michał WINIARSKI. 

Sędziowali: Damian Lic (Żołynia) i Mateusz Gadzina (Strzyżów). Widzów 2000.

Przebieg meczu

I: 7:10, 10:15, 11:20, 14:25.

II: 10:8, 14:15, 17:20, 22:25.

III: 4:10, 6:15, 11:20, 16:25 

Bohater – Uros KOVACZEVIĆ. 


Na zdjęciu: Siatkarze z Zawiercia mieli kolejne powody do radości.

Fot. Tomasz Kudala/PressFocus.pl