PHL. Hokeiści z Tychów celu nie zmieniają
Trener Andrej Sidorenko jest oszczędny w słowach i zdaje sobie sprawę jakie są oczekiwania kibiców.
Zespół się zmienił, chyba zyskał na jakości, ale mamy ten sam, cel czyli walczymy o mistrzostwo – stwierdził napastnik GKS-u Tychy, Radosław Galant. – Nie wyobrażam sobie, by było inaczej – wpada w słowo nowy kapitan drużyny, [Filip Komorski]. Liga z sezonu na sezon jest silniejsza i konkurencja coraz silniejsza – obaj tyscy napastnicy są co do tego zgodni. GKS Tychy, z różnych względów, miał nieudany, bo przecież miejsce poza podium nikogo nie satysfakcjonowało. Teraz ma być zgoła inaczej.
Trener Andrej Sidorenko jest niezwykle oszczędny w słowach i zdaje sobie sprawę jakie są oczekiwania w Tychach.
– Kadrę ułożyliśmy w ramach naszych możliwości i na tę chwilę nic przy zespole nie będziemy majstrować – wyjaśnia szkoleniowiec. – Może w trakcie sezonu pojawią się możliwości to wówczas będziemy uzupełniać skład. Solidnie trenowaliśmy przez cały okres przygotowawczy i tylko szkoda, że w niepełnym składzie. Obcokrajowcy otrzymali indywidualne plany pracy, ale chyba nie do końca je zrealizowali. Mamy kilka problemów zdrowotnych i stąd też w meczach sparingowych nie wszyscy mogli uczestniczyć. To spory problem, ale mam nadzieję, że sobie z nim poradzimy. Ze spotkań kontrolnych jestem zadowolony, choć one do końca nie odzwierciedlają możliwości drużyny o wszystkim przekonamy się po kilku potyczkach ligowych.
– Obcokrajowcy szybko wkomponowali się w drużynę i szatnia mówi jednym głosem – przekonuje kapitan zespołu. – To prawda, że zajęcia odbiegały od tego schematu jaki obowiązywał przed laty i momentami trudno było ten reżim wytrzymać. Nie wiem jakie to znajdzie przełożenie w czasie ligowych zmagań. Liczę, że po moim powrocie do Tychów wraz z kolegami będę walczył znów o złoto.
Zespół tyski, obok GKS-u Katowice, uchodzi za faworyta ligowych zmagań, ale kandydatów do podium jest zdecydowanie więcej.
– Rywalizacja zapowiada się ciekawie, a przedsmak mieliśmy podczas meczów Ligi Mistrzów – dodaje trener Sidorenko. – Obie drużyny wygrały swoje spotkania i pewnie GKS Katowice oraz Comarch Cracovia mają wysokie aspiracje. Jednak nie można zapominać o drużynach z Jastrzębia oraz Oświęcimia, bo one również skompletowały ciekawe składy.
Dzisiaj od 16.00 na 2. godz. przed spotkaniem piłkarskim z Odra Opole w okolicach kas od ul. Edukacji powstanie miasteczko hokejowe. Kibice będą mogli zagrać z hokeistami w unihokeja, zdobyć autograf lub zrobić sobie wspólne zdjęcie. Przed spotkanie zaprezentuje się drużyna kobica GKS-u, zaś w przerwie będzie prezentacja hokejowej drużyny GKS-u.
Inauguracja ligowa będzie okrojona i zarówno dzisiaj, jak i w niedzielę rozegrane zostaną tylko po 2. mecze. Hokeiści GKS-u Katowice i Comarch Cracovii rozgrywają swoje mecze wyjazdowe w Lidze Mistrzów.
Polska Hokej Liga
Piątek, 9 września
- JASTRZĘBIE, 18.00: JKH GKS- Zagłębie Sosnowiec
- OŚWIĘCIM, 19.00: Re-Plast Unia – Tauron Podhale Nowy Targ
- GKS Tychy – STS Sanok przełożony na 20.09.
- Energa Toruń – Comarch Cracovia przeł. na 20.09.
- GKS Katowice – pauzuje
Niedziela, 11 września]
- SOSNOWIEC, 17.00: Zagłębie – GKS Tychy
- JASTRZĘBIE, 17.00: JKH GKS – Tauron Podhale Nowy Targ
- STS – Comarch Cracovia przełożony na 27.09.
- Re-Plast Unia – GKS Katowice przełożony na 27.09.
- Energa Toruń – pauzuje
Na zdjęciu: Filip Komorski liczy, że po powrocie do Tychów znów z kolegami będzie walczył o złoto.
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus