Piasecki: Brakuje nam jakości

Jak pan ocenia swój debiut w ligowym meczu Zagłębia Sosnowiec?
Fabian PIASECKI: – Debiut fajny, cieszy bramka, ale trzeba patrzeć na cały zespół. Było widać w tym meczu, że jeszcze nam brakuje trochę jakości i świeżości. Miejmy nadzieję, że z meczu na mecz będzie to wyglądać lepiej, bo dziś nie wyglądało to dobrze.

Dołączył pan do zespołu w trakcie obozu w Wodzisławiu. Czy jest pan w stanie ocenić postęp drużyny?
Fabian PIASECKI: – Każdy z nas jest na nieco innym etapie przygotowania do sezonu. Wydaje mi się, że w kolejnych spotkaniach będziemy grali coraz lepiej. Meczami będziemy dochodzić do odpowiedniej dyspozycji.

Zagraliście dobry początek spotkania i strzeliliście bramkę od razu po rozpoczęciu 2. połowy. Przez resztę czasu gra Zagłębia nie zachwycała. Dlaczego?
Fabian PIASECKI: – Myślę, że za dużo miejsca zostawiliśmy w środku pola. Oddaliśmy inicjatywę Podbeskidziu i to się na nas zemściło. Pierwsze 15 minut nie daliśmy im tak rozgrywać piłki i mieliśmy optyczną przewagę, a później z minuty na minutę, gdy przejęli nasz środek pola, było coraz gorzej. Na szczęście padła bramka na początku II połowy.

Piasecki: Szatnię należało przewietrzyć…

Dziś przy bramce asystował panu Stanislav Bilenkyi. Jak wygląda wasza współpraca z perspektywy boiska?
Fabian PIASECKI: – Nie współpracujemy ze sobą długo. „Bili” jest z nami półtora tygodnia i wiadomo, że będziemy się jeszcze dogrywać. Dzisiaj bardzo fajnie mnie obsłużył i mam nadzieję, że też będę mógł mu takie piłki dogrywać i stworzymy coś fajnego z przodu. Mamy duży potencjał w ofensywie, tylko brakuje nam jeszcze zgrania.

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ