Piast Gliwice. Możliwe zmiany kadrowe

Wczoraj piłkarze Piasta powrócili do treningów po przerwie świąteczno-noworocznej. Za kilka dni będą już na zgrupowaniu w Turcji. Coraz więcej mówi się o możliwych zmianach kadrowych.


Trener Waldemar Fornalik i jego sztab musieli dokładnie rozpisać plan zimowych przygotowań, które będą zupełnie inne niż wszystkie poprzednie. Również sam zagraniczny obóz odbędzie się w wyjątkowych okolicznościach.

Do Turcji gliwiczanie polecą czarterem, a na pokładzie znajdą się jeszcze inne ekstraklasowe drużyny – Raków Częstochowa, Stal Mielec i Jagiellonia Białystok. W hotelu zespoły będą odizolowane od siebie, także podczas posiłków. Względy bezpieczeństwa były i są na pierwszym miejscu.

Ukraińscy i serbscy przeciwnicy

Wiadomo już, że podczas zgrupowania Piast rozegra trzy mecze kontrolne. Znani są dwaj przeciwnicy. Pierwszym będzie ukraińska Zoria Ługańsk, z którą gliwiczanie grali w przeszłości. Drugim rywalem sparingowym będzie serbska drużyna Proleter Nowy Sad, która obecnie zajmuje szóstą lokatę w lidze.

Trzeci przeciwnik nie jest jeszcze potwierdzony. Jak na razie sztab szkoleniowy ma do dyspozycji kadrę z jesieni, ale to może się wkrótce zmienić i to w obie strony. Choć wielkich ruchów i zmian nie będzie, to jednak korekty składu są wielce prawdopodobne.

Młodzieżowiec i obrońca?

Trener Fornalik jest zwolennikiem pozyskania 20-letniego pomocnika Ruchu Chorzów – Mateusza Winciersza, o czym ostatnio informowaliśmy. Za tego zawodnika trzeba jednak zapłacić, bo wciąż ma ważny kontrakt z „Niebieskimi”.


Czytaj jeszcze: Muszą dać drużynie więcej

O tym, że Piast rozgląda się za kolejnymi młodzieżowcami mówił nam niedawno dyrektor Bogdan Wilk. Gliwiczanie szukają jeszcze nowych ogniw do obrony. Rozmowy są prowadzone i być może do samolotu na obóz wsiądzie ktoś nowy, ale czasu na to nie ma zbyt wiele.

Chętni do wypożyczeń

Możliwe są także odejścia z drużyny, choć na zasadzie wypożyczeni. Piłkarze Piasta, którzy grali mniej cieszą się sporym zainteresowaniem innych ekstraklasowych klubów. Bartosz Rymaniak był przymierzany do Podbeskidzia, ale raczej nigdzie się nie ruszy.

Ciekawa jest sytuacja z Kristopherem Vidą. Węgier jak na razie rozczarowuje w Piaście i lidze. Ofensywny pomocnik otrzymał propozycję gry na zasadzie wypożyczenia w ostatnim klubie ligi węgierskiej. Mogłaby to być dobra szansa do odbudowy formy, ale z tego co słyszymy sam zawodnik nie chce walczyć o utrzymanie.

Portugalczyk Tiago Alves był jesienią dobrym zmiennikiem, ale zawodnik ten od dawna powtarzał, że chce grać w wyjściowym składzie. Sytuację chciałaby wykorzystać Warta Poznań. Beniaminek jest bardzo zainteresowany wypożyczeniem Alvesa, który mógłby tam odgrywać pierwszoplanową rolę.

Wszystko zależy jednak od tego, czy trener Fornalik zezwoli na taki ruch, bo konkurencja w drużynie jest bardzo potrzebna, a Alves pokazał, że może dać dużo dobrego nawet wchodząc z ławki rezerwowych. W najbliższych dniach powinno więcej wyjaśnić się w tych kwestiach, bo dojdzie do spotkań sztabu z działaczami.


Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus