Piast Gliwice. Ostatnie szlify

Piast przygotowuje się do ligowego powrotu m.in. w Kamieniu, gdzie może korzystać z dobrze przygotowanej sztucznej murawy.


Piłkarze adaptują się do zimowej scenerii, a w zaciszu gabinetów trwają rozmowy dotyczące ewentualnych zmian w kadrze.

Snajper zdrowy, ale ostrożny

– W Turcji warunki były niemalże idealne. Boiska przygotowane jeszcze lepiej niż w latach poprzednich – takie słowa słyszeliśmy z ust wielu piłkarzy Piasta. Pogoda także dopisała, a nie zawsze tak było podczas wcześniejszych zgrupowań.

Obóz gliwiczanie zakończyli w zdrowie i bez kontuzji, wbrew plotkom rozsiewanym przez niektóre media, które sygnalizowały, że kłopoty zdrowotne ma Jakub Świerczok. Ten napastnik, to w tej chwili największa gwiazda drużyny i przy Okrzei będą na niego chuchać i dmuchać. Tak też można wytłumaczyć jego absencję w sparingu z Zorią.

– Kuba nie zagrał w pierwszym sparingu z powodu drobnego problemu. Sztab nie chciał ryzykować pogłębienia się urazu. Do końca obozu trenował na sto procent, a zabiegi stosowane przez sztab medyczny miały charakter profilaktyczny – tłumaczy i informuje Karol Młot, rzecznik prasowy Piasta. Świerczok w przeszłości miewał różne problemy z urazami, dlatego w Gliwicach nikt nie zamierza ryzykować poważniejszych urazów, tym bardziej, że piłkarz stracił pierwszy okres w Piaście z powodu kontuzji mięśniowej.

Zwarci i gotowi

„Świeży” przepracował pod wodzą trenera Waldemara Fornalika pierwszy cały okres przygotowawczy i sam przyznał, że odczuł jego trudy. Kilka dni wolnego i bezpośrednie przygotowanie do meczu z Wisłą Kraków mają sprawić, że snajper będzie nomen omen świeży. Podobnie sprawa wygląda z innymi graczami, którzy nie mogę doczekać się powrotu do ligowej rywalizacji, pomimo zimowej aury za oknem.

– Wiadomo, że pogoda i warunki treningowe były dużo lepsze w Turcji, natomiast wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. Dobrze było przepracować zgrupowanie w Antalyi, zrealizować założenia obozu, ale też świetnie było wrócić do domu i już tutaj na miejscu przygotowywać się do wznowienia rozgrywek – cytuje Frantiszka Placha oficjalna strona internetowa Piasta.


Czytaj jeszcze: Trzy miliony – i nie więcej

– Chcemy teraz jedynie doszlifować elementy, nad którymi pracowaliśmy na obozie i z dobrym skutkiem przystąpić do rywalizacji z Wisłą. Będzie to pierwszy mecz po przerwie, ale bardzo wszyscy na niego czekamy i cieszymy się na powrót do rywalizacji. Będzie to na pewno trudne spotkanie, ale z pewnością będziemy na nie dobrze przygotowani – dodaje Słowak.

Co z transferami?

Jak na razie ruchy kadrowe przy Okrzei są minimalne. Czy może się to zmienić? I tak i nie, choć konkretów na razie nie ma. Są jednak rozmowy, analizy. Warta Poznań wciąż jest zainteresowana rezerwowym skrzydłowym Piasta, czyli Tiago Alvesem. Z kolei w gliwickim klubie od dłuższego czasu był temat pozyskania Portugalczyka Luisa Rochy, który jest już niechciany w Legii. Lewy obrońca ma też oferty z innych klubów ekstraklasy. Start wiosny może wiele pokazać w kwestii potrzeb i wzmocnień drużyny. Celem ma być górna ósemka, a jak na razie gliwiczanie tracą trochę punktów do zespołów okupujących środek tabeli.


Fot. Rafal Oleksiewicz / PressFocus