Piast Gliwice. Transfer coraz bliżej?

Slovan Bratysława zdecyduje się wykupić z Piasta Frantiszka Placha, jeśli tylko awansuje do fazy grupowej europejskich pucharów.


Słowacki bramkarz Piasta od kilku sezonów zaliczany jest do ekstraklasowej czołówki. O zainteresowaniu innych klubów mówi się praktycznie w każdym okienku transferowym. Był Lech Poznań, było swego czasu Dynamo Moskwa i kilka klubów z innych państw. Za każdym razem jednak do transakcji nie dochodziło.

Teraz może być inaczej. 1 stycznia 2023 roku Plach będzie wolnym zawodnikiem, bo wciąż nie przedłużył kontraktu ze śląskim klubem, choć rozmowy były prowadzone i Słowakowi została przedstawiona oferta. Dla Piasta to ostatnia szansa, żeby zarobić jakiekolwiek pieniądze. Jakiś czas temu Lech rozważał zatrudnienie Placha, ale zdecydował się na Ukraińca Bogdana Budko.

Fero numerem jeden

Bramkarz Piasta stal się poważnym kandydatem dla Slovana, który też potrzebuje nowego numeru jeden. Jeszcze niedawno media u naszych południowych sąsiadów informowały, ze klub ze stolicy Słowacji interesuje się trzema bramkarzami. Oprócz Placha byli to Matusz Macik z Sigmy Ołomuniec i Vaclav Hladky z Ipswich. Jak udało nam się dowiedzieć u słowackich dziennikarzy, „Fero” stał się numerem jeden dla Slovana. Niektórzy spodziewali się transferu na dniach, gdy Plach nie zagrał w sparingu Piasta z Sigmą Ołomuniec.

Trener Waldemar Fornalik przyznał, że powodem absencji był drobny uraz, ale też nie ukrywał, że odejście bramkarza jest wielce prawdopodobne. – Na tą chwilę jego nieobecność nic nie oznacza, bo nadal jest piłkarzem Piasta. Nie będziemy jednak udawać, że nic się nie dzieje, coś jest na rzeczy, jeśli chodzi o jego transfer. Czy będziemy szukać nowego golkipera? Zobaczymy, nie mogę publicznie się dzielić wszystkim, co dzieje w kuluarach. Sytuacja jest rozwojowa – stwierdził szkoleniowiec gliwiczan.

Awans oznacza przelew?

Kiedy sytuacja może się wyjaśnić? Wszystko zależy od postawy Slovana w europejskich pucharach. W środowy wieczór zespół z Bratysławy rozegrał rewanżowy mecz w eliminacjach Ligi Mistrzów z Dinamo Batumi (0:0 w pierwszym meczu). W rewanżu wygrał po dogrywce 2:1 i awansował do kolejnej rundy. Wynik kolejnych meczów ma być kluczowy. – Jeśli Slovan zagra w fazie grupowej któregokolwiek z pucharów, to zapłaci Piastowi za Placha – słyszymy od jednego ze Słowaków znającego sprawę. Na jakie pieniądze może liczyć gliwicki klub w takim razie? Spekuluje się o kwocie zbliżonej do 200 tys. euro.

Milion złotych w przypadku wygasającego za niedługo kontraktu to dobra suma. Zdecydowanie gorzej wygląda sprawa z zastępstwem dla Placha. Na razie do bramki Piasta „wskoczyłby” Karol Szymański, który odkąd jest w Piaście grał niewiele i raczej nie dał się zapamiętać z ponadprzeciętnych obron. W dłuższej perspektywie na Okrzei będzie musiał zawitać nowy numer jeden. Pozytywem jest to, że letnie okno transferowe otwarte będzie dla klubów z ekstraklasy do końca sierpnia.


Fot. Marcin Bulanda/PressFocus