Piast Gliwice. Uraz nie taki groźny

Nie tylko kibice, ale i sztab Piasta drżał o stan zdrowia Tiago Alvesa.


Portugalski pomocnik nie rozegrał nawet 30 minut w meczu z Rakowem. Wszystko z powodu urazu mięśnia uda. Skrzydłowy nie był w stanie kontynuować gry i musiało dojść do zmiany. Na początku tygodnia gliwiczanie dokładnie przebadali zawodnika i okazało się, że przerwa w grze nie będzie aż tak długa, jak mogło się wydawać.

– Kontuzja mięśnia dwugłowego Tiago Alvesa nie jest tak groźna, jak się obawialiśmy. Jego przerwa w grze potrwa około dziesięć dni – poinformował Karol Młot, rzecznik prasowy Piasta.


Fot. Michal Kosc / PressFocus