Piast Gliwice: Vassiljev jeszcze zwleka

Wczoraj bowiem treningi i przygotowania do nowego sezonu rozpoczęły gliwickie rezerwy. Na zajęciach nie było reprezentanta Estonii, co jednak nie oznacza, że odchodzi z Piasta. Sam zawodnik wraz ze swoim agentem poprosili o przełożenie spotkania z władzami klubu z Okrzei… o jeden dzień. Czyli należy się spodziewać konkretów dziś.

Wcale jednak nie jest powiedziane, że środowe postanowienia będą ostatecznymi. Sprawa wygląda tak, że jeśli obie strony się nie dogadają, to Vassiljev spędzi resztę sezonu – a przynajmniej rundy jesiennej – w drugim zespole Piasta. Kwestią sporną wydaje się być liczba pensji, jaką klub zaoferuje piłkarzowi za przedterminowe rozwiązanie kontraktu, który przypomnijmy, obowiązuje jeszcze przez dwa lata. Niedawno podobnie wyglądała sytuacja z Litwinem Edvinasem Girdvainisem, który co prawda miał ważny przez rok kontrakt z Piastem, ale w Gliwicach miejsca dla niego nie było. Stoper też chciał początkowo sporą „odprawę”, ale twarde negocjacje doprowadziły do polubownego rozstania.