Piast Gliwice. Zwycięstwo i strach
Piast poprawił skuteczność i w końcu wygrał podczas obozu w Turcji. Dobre nastroje nieco zmąciła kontuzja stawu skokowego Martina Konczkowskiego, który musiał zejść z boiska.
Trener Waldemar Fornalik zapowiadał, że ostatnim sparingu w Turcji nie będzie już takich rotacji. I tak też się stało. Wyjściowy skład gliwiczan zaskakiwał jednak… konserwatyzmem. W porównaniu do jesieni pojawił się w nim tylko jeden pozyskany tej zimy piłkarz- defensywny piłkarz Michał Kaput.
Trzeba przyznać, że były gracz Radomiaka w sparingach wyglądał bardzo dobrze. Na ławce usiadł jednak m.in. estoński napastnik Raulo Sappinen. W ataku od pierwszej minuty zagrał Alberto Toril, który jak na razie tej zimy skutecznością nie grzeszy, bo gola jeszcze nie strzelił.
Skutecznością błysnął za to kto inny, a konkretnie Damian Kądzior. Skrzydłowy Piasta w drugiej części idealnie wykończył szybkie akcje gliwiczan. Właśnie pod tym względem druga część meczu mogła się bardziej podobać niż pierwsza. Gola dołożył też Michael Ameyaw, czyli młodzieżowiec, który może czuć się jednym z wygranych obozu, ale czy to przełoży się na minuty w lidze?
Dobrze zaprezentował się również wspomniany Sappinen, który miał spory udział przy bramkach, podobnie, jak Kristopher Vida. Z pewnością jednak ważniejszy niż zwycięstwo z bułgarską drużyną będzie stan zdrowia Martina Konczkowskiego. Boczny obrońca Piasta upadł we własnym polu karnym, po interwencji i od razu poprosił o zmianę. Piłkarz opuścił boisko utykając, a staw skokowy obłożony był lodem.
Nie wiadomo jeszcze jak poważny jest to uraz i czy „Konczi” będzie w stanie zagrać w pierwszym wiosennym meczu z Pogonią Szczecin. Dziś gliwiczanie pakują manatki i późnym wieczorem mają dotrzeć do Gliwic. Po weekendzie rozpoczną się ostateczne przygotowania do inauguracyjnych meczów.
Piast Gliwice – Arda Kyrdżali 3:0 (0:0)
Bramki: Kądzior (47 i 77), Ameyaw (49)
PIAST: Plach (90. Jelonek) – Konczkowski (65. Reiner), Huk (81. Mokwa), Czerwiński (84. Munoz), Katranis (60. Holubek) – Pyrka (46. Ameyaw), Hateley (76. Kostadinov), Kaput (46. Mosór), Chrapek (60. Vida), Kądzior (82. Winciersz) – 9. Alberto Toril (46. Sappinen). Trener Waldemar FORNALIK.
Fot. Norbert Barczyk/PressFocus
