Szalona końcówka w Gliwicach. Piast wydziera zwycięstwo!

To był bardzo trudny mecz dla gliwiczan. Nie dość, że Jagiellonia postawiła wysoko poprzeczkę, to jeszcze Piast czuł, jaką wagę ma ten mecz. Goście z Białegostoku przede wszystkim się bronili, ale tuż przed przerwą Valencia wpakował piłkę do bramki.

Druga połowa to desperackie ataki Jagiellonii, ale Piast bronił się dzielnie. W końcówce meczu nieodpowiedzialnie zachował się Sedlar, a rzut karny wykorzystał Jesus imaz. Piast nie miał wiele czasu, ale znów wyszedł na prowadzenie po golu Jodłowca. Gdy wydawało się, że to już koniec kolejny rzut karny dostała Jagiellonia. Tym razem Imaz nie dał rady pokonać Jakuba Szmatułę i Piast zdobył bardzo cenne trzy punkty, wywierając presję na Legii.

Piast Gliwice – Jagiellonia Białystok 2:1 (1:0)

1:0 – Valencia, 45+3 min (asysta Badia), 1:1 – Imaz, 89 min (karny), 2:1 – Jodłowiec, 90+2 min,

PIAST: Szmatuła – Pietrowski, Sedlar, Czerwiński, Kirkeskov – Konczkowski (80. Sokołowski), Jodłowiec, Dziczek, Badia (64. Felix) – Valencia – Parzyszek (73. Papadopulos). Trener Waldemar FORNALIK. Rezerwowi: Dybowski, Korun, Mokwa, Tomczyk.

JAGIELLONIA: Sandomierski – Kadlec, Runje, Arsenić, Bodvarsson (76. Kosztal) – Adamec (60. Romanczuk), Poletanović – Wócicki (60. Guilherme), Pospiszil, Novikovas – Imaz. Trener Ireneusz MAMROT. Rezerwowi: Kelemen, Mitrović, Twarowski, Klimala.

Sędziował – Jarosław Przybył (Kluczbork)  Asystenci: Sebastian Mucha (Kraków), Adam Kupsik (Poznań) . Widzów: 9028. Czas gry: 97 min (48+49). Żółte kartki: Sedlar (32. faul)

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ