Piątek blisko Milanu!

Największą atrakcją zimowego calciomercato okazuje się Wojciech Piątek. Strzelenie 13 goli zaledwie w połowie sezonu w takiej lidze jak włoska i to przez debiutanta, wywołało sensację. Tym bardziej, że przez wiele miesięcy jego plecy w klasyfikacji strzelców oglądał sam Cristiano Ronaldo.

Trafili do Włoch w tym samym czasie, Portugalczyk kosztował 100 milionów i w najlepszym klubie Italii czekano na jego gola ponad 300 minut. Piątek kosztował 4 miliony, trafił do średniaka i w debiucie strzelił cztery bramki. Co do tego dodać?

Licytacja w jego przypadku zaczęła się jesienią i sumę 40 milionów uważano najpierw za wygórowaną, ale chętnych przybywało i skoczyła do 60 milionów (Chelsea), a ostatnio 70 milionów (Roma). Najbardziej prestiżowy w tym gronie jest Real Madryt, jednak najlepszy klub Europy i świata chciał ograniczyć się do wypożyczenia na pół roku, a gdy zaczęto w hiszpańskich mediach mówić o transferze, wysokość kwoty ograniczała się do spekulacji, nie do konkretów.

Prezes Genoi Enrico Preziosi zapewniał, że Piątka się nie pozbędzie, robiąc to pod wyraźnym naciskiem kibiców, którzy uwielbiają Polaka i nie wyobrażają sobie drużyny bez niego. Genoa w przypadku odejścia Piątka będzie miała poważne problemy z utrzymaniem się w lidze.

Telewizja Mediaset poinformowała, że Preziosi zmienił zdanie i przystał na propozycję Milanu, gdzie Piątek miałby zastąpić nieskutecznego Gonzalo Higuaina. Widać tu wpływ Juventusu na Genoę, z którą ma dobre kontakty i może mu pomóc rozwiązać problem.

Juventus wypożyczył Higuaina do Milanu, żeby „zejść z kosztów”, ale tam nie spełnia oczekiwań, Milan chce się go pozbyć, powrotu do Juventusu dla niego nie ma. Sytuacja patowa.

Wyjściem jest transfer do Chelsea, a miejsce „Pipity” w ataku Milanu zajmie Piątek. Sprawa kontraktu ma być kwestią godzin. Porównanie ich dokonań w tym sezonie dobitnie wskazuje, że Polak „wymiata” Argentyńczyka pod każdym względem.

(HEG)

Na zdjęciu: Krzysztof Piątek zamieni Genoę na Milan?