Piłka ręczna. Będą solidne sprawdziany

Na tym etapie przygotowań do styczniowych mistrzostw Europy lepszego rywala nie można było sobie wymarzyć.


Szwedzi to aktualni wicemistrzowie świata, więc należy się spodziewać niezwykle zaciętych pojedynków, ale z kim się sprawdzać, jak nie z lepszymi od siebie…

– To dobry moment, by sprawdzić zawodników, których do tej pory w kadrze nie było i okazja do przetestowania rozwiązań taktycznych szykowanych na Euro. Mamy możliwość, by zebrać teoretycznie najsilniejszy – na ten moment – skład, bo dołączyli do nas zawodnicy z klubów zagranicznych – mówił krótko przed wylotem na dwa towarzyskie mecze ze Szwecją selekcjoner reprezentacji Polski, Patryk Rombel.

Jego podopieczni od niedzieli trenowali w Pruszkowie, a dziś o 19.00 w Malmo oraz w sobotę o 16.00 w Kristianstadzie staną do rywalizacji, podczas której z pewnością uda się zebrać sporo materiału do analizy.

– Wiemy, że Szwedzi potrafią narzucić bardzo duże tempo, bardzo dużo bramek zdobywają po kontrach i atakach szybkich, więc dla nas najważniejsza będzie postawa w obronie, ale nie tylko na tym elemencie planujemy się skoncentrować – dodaje tajemniczo trener Rombel, mając zapewne również na myśli rozwiązania ofensywne.

Mecze towarzyskie to dobra okazja na debiuty i na takowe w Szwecji mogą liczyć bramkarz Mateusz Zembrzycki, prawy rozgrywający Wiktor Tomczak, a także Melwin Beckman. 21-letni lewy rozgrywający urodził się w Szwecji, występuje w tamtejszym Aranas, gdzie zbiera bardzo dobre recenzje. Podwójne obywatelstwo pozwala mu grać w biało-czerwonych barwach, zresztą przed dwoma laty występował w reprezentacji juniorów. Jego dyspozycja jest stale monitorowana. W czerwcu otrzymał zaproszenie na konsultację szkoleniową w Kielcach i wypadł na niej na tyle dobrze, że dziś lub w sobotę stanie przed szansą debiutu w kadrze seniorskiej.

– Przedstawiliśmy mu naszą koncepcję gry, poobserwowaliśmy na treningach. To zawodnik dobrze znający naszych najbliższych rywali, a poza tym dysponujący bardzo dobrymi warunkami fizycznymi, które pozwalają mu grać twardo zarówno w ataku, jak i w obronie, a właśnie tacy ludzie są nam potrzebni. To jedna z opcji, którą będziemy chcieli sprawdzić. Na razie problemem jest bariera językowa. Melwin nie mówi po polsku, ale obiecał, że nauczy się naszego języka. Zacznie od słów, które będą mu potrzebne na boisku – tłumaczy trener Rombel, dodając przy tym, że widzi w Beckmanie potencjalnego zastępcę Tomasza Gębali. Etatowy reprezentant musi się poddać operacji stawu kolanowego i jego udział w mistrzostwach Europy jest wykluczony.

Kadra na Szwecję

Bramkarze: Adam Morawski (Orlen Wisła Płock), Mateusz Kornecki (Łomża Vive Kielce), Mateusz Zembrzycki (Azoty Puławy).

Rozgrywający: Kacper Adamski (MMTS Kwidzyn), Melwin Beckman (Aranas/Szwecja), Piotr Chrapkowski (Magdeburg/Niemcy), Szymon Sićko (Vive), Michał Potoczny (Kristiansand/Norwegia), Michał Olejniczak (Vive), Arkadiusz Ossowski (Kwidzyn), Rafał Przybylski (Azoty), Wiktor Tomczak (Torus Wybrzeże Gdańsk), Damian Przytuła (Górnik Zabrze).

Skrzydłowi: Jan Czuwara (Vardar Skopje/Macedonia Północna), Michał Daszek, Krzysztof Komarzewski, Przemysław Krajewski (wszyscy Wisła), Mateusz Kosmala (Wybrzeże), Arkadiusz Moryto (Łomża Vive Kielce).

Obrotowi: Maciej Gębala (SC DHfK Lipsk/Niemcy), Kamil Syprzak (PSG/Francja), Patryk Walczak (Vardar).


Na zdjęciu: Trener Patryk Rombel przedstawił debiutantowi Melwinowi Beckmanowi koncepcję gry reprezentacji Polski.

Fot. Facebook/ZPRP