Marihuana i zmowa milczenia w Zabrzu

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że badanie POLADA (Polska Agencja Antydopingowa) przeprowadziła po meczu z MMTS-em Kwidzyn już 29 września (Górnik wygrał 30:21). Jednym z wytypowanych do kontroli był Patryk Gluch. W organizmie 19-letniego skrzydłowego wykryto THC (tetrahydrokannabinol), substancję psychoaktywną zawartą w konopiach indyjskich (popularnej marihuanie).

Zawodnik nie gra od początku listopada. Działacze zabrzańskiego klubu – prezes Bogdan Kmiecik i dyrektor Artur Jankowski – nie odbierali w środę telefonów, a rzecznik Paweł Franzke otrzymał zakaz wypowiadania się dla mediów. Na nasze pytania nie odpowiedziała także PGNiG Superliga…

Grożą 2 lata zawieszenia

Patryk Gluch zagrał potem jeszcze w trzech spotkaniach październikowych (w Płocku z Orlen Wisłą, z Azotami Puławy i w Kaliszu z Energą), mając udział w wygranych trzeciej obecnie drużyny superligi. Teraz zawodnikowi grozi kara od nagany do dwóch lat zawieszenia. Decyzję w tej sprawie komisja ma podjąć na początku grudnia.

Tymczasem kadra Górnika uszczupliła się o dwóch innych graczy. Kontuzja kolana wykluczyła z treningów Łukasza Gogolę. 21-letni rozgrywający ma jutro przejść w Chorzowie operację, po której będzie wiadomo, czy wróci na parkiet jeszcze w tym sezonie. Z kolei do Pogoni Szczecin wrócił Sebastian Zapora. 30-letni zawodnik trafił do Zabrza latem. Zagrał w kilku spotkaniach, ale po powrocie Martina Galii był de facto czwartym bramkarzem w zespole i nie łapał się do kadry meczowej ekipy Rastislava Trtika.