Piłka ręczna. Z tej mąki będzie chleb

 

Polscy piłkarze ręczni z mistrzostw Starego Kontynentu w Szwecji, Austrii i Norwegii wrócili bez zdobyczy. Zespół Patryka Rombla przegrał kolejno ze Słowenią 23:26, Szwajcarią 24:31 i Szwecją 26:28 i odpadł z rywalizacji. Co ciekawe, biało-czerwoni najlepiej zaprezentowali się w starciach z potencjalnymi faworytami grupy.

– Bardzo pozytywnie oceniam mecz ze Słowenią, a zwłaszcza wtorkowe spotkanie ze Szwedami. Reprezentacja Polski była bardzo waleczna, grała z pomysłem, zawodnicy zostawili „serducho” na parkiecie i absolutnie nie można im nic zarzucić – komplementuje polską kadrę Grzegorz Tkaczyk. Wicemistrz świata z 2007 roku dodaje jednak, że ten pozytywny obraz zamazał fatalny mecz ze Szwajcarią.

Katem podopiecznych trenera Rombla był Andre Schmid, który w całym spotkaniu rzucił 15 bramek.

– Przed turniejem wydawało się, że jest to zespół w naszym zasięgu. Zagraliśmy jednak bardzo źle, daliśmy się rozstrzelać jednemu zawodnikowi, który robił, co chciał. Poza tym, że rzucał bramki, jeszcze asystował i współpracował z obrotowymi. Nie zareagowaliśmy w ogóle na poczynania boiskowe, nie próbowaliśmy wyeliminować Schmida z gry, daliśmy mu grać praktycznie bez kontaktu – analizuje były reprezentant kraju, ale zaznacza: – Wydaje się, że coś drgnęło, reprezentacja robi postępy, a kilku zawodników pokazało się z dobrej strony.
Ma na myśli rozgrywających Szymona Sićkę, Michała Olejniczaka i Macieja Majdzińskiego oraz obrotowego Dawida Dawydzika. – To są te cztery nazwiska, które w następnych latach będą stanowiły o sile naszej reprezentacji. Będą to osoby kluczowe dla tej kadry – przekonuje Tkaczyk.

Widać rękę „Lijka”

– Sićko pozytywnie mnie zaskoczył – kontynuuje ekspert. – Widać, że praca pod okiem Marcina Lijewskiego w Zabrzu idzie w dobrym kierunku. Może brakowało mu trochę skuteczności, ale dla mnie jako byłego zawodnika nie jest to najważniejsze przy ocenie.

Patrzę, jak ktoś się porusza po parkiecie, jaki ma potencjał, jak skacze, jaką ma rękę czy siłę rzutu. A te wszystkie elementy u Szymona bardzo mi się podobały. Widać, że ten zawodnik ma niesamowity potencjał i jest jednym z wygranych tego turnieju – mówi Tkaczyk o szczypiorniście NMC Górnika.

Chwali też niespełna 19-letniego Olejniczaka. – Zderzył się ze światową piłką ręczną, a nie ma tego na co dzień. Nie zapominajmy, że chłopak występuje w pierwszoligowym SMS Gdańsk, jeszcze nigdy nie grał w ekstraklasie i gra na tych mistrzostwach była dla niego ogromnym wyzwaniem, ale wykorzystał swoją szansę – podkreśla były rozgrywający m.in. Vive Kielce i Rhein-Neckar Loewen.

Spory potencjał

Przypomina także, że z powodu kłopotów zdrowotnych w mistrzostwach Europy zabrakło w kadrze rozgrywających Pawła Paczkowskiego, Tomasza Gębali, Pawła Gendy oraz doświadczonego skrzydłowego Michała Daszka. – To są ważni gracze dla reprezentacji. Jeśli dołączą do zespołu, to skład się wykrystalizuje i będziemy mogli mówić, że w zespole jest spory potencjał – podkreśla Tkaczyk.

Jego zdaniem obecna reprezentacja Polski zmierza w dobrym kierunku. Przypomina, że początki kadry, w której grał pod okiem trenera Bogdana Wenty, też nie były łatwe. – Zespół trenera Rombla poniósł na mistrzostwach trzy porażki, zagrał dwa dobre mecze i jeden słaby. Jeśli chodzi o naszą „starą gwardię” też wszystko się tworzyło i potrzebowaliśmy czasu, aby wskoczyć na wyższe obroty i „zatrybić”. Też na dwóch mistrzowskich imprezach zagraliśmy trzy mecze i wracaliśmy do domu. Teraz wszyscy pamiętają tylko o sukcesach, ale zanim one się pojawiły, też dostawaliśmy od każdego „w łeb” – wspomina Tkaczyk. I ma nadzieję, że podobnie będzie z drużyną Patryka Rombla.

(t, PAP)

 

POLSKA „18” STATYSTYCZNIE

Zawodnicy z pola
Kolejno po nazwisku: liczba meczów, gole, rzuty, procent skuteczności, liczba kar 2 min., czas gry.
4 Michał OLEJNICZAK 2 3 7 43% 0 0:41.31
6 Przemysław KRAJEWSKI 1 4 6 67% 1 0:42.14
9 Szymon SIĆKO 3 15 34 44% 1 1:22.01
11 Maciej MAJDZIŃSKI 3 7 15 43% 0 1:56.26
17 Antoni ŁANGOWSKI 3 1 8 13% 0 1:27.53
19 Jan CZUWARA 1 1 3 33% 0 0:43.39
20 Maciej PILITOWSKI 3 4 8 50% 0 0:43.46
21 Kamil SYPRZAK 3 3 5 60% 1 0:53.19
23 Arkadiusz MORYTO 3 14 19 74% 2 2:42.51
25 Piotr JAROSIEWICZ 3 2 3 67% 0 1:13.54
27 Adrian KONDRATIUK 2 2 4 50% 0 0:26.34
28 Maciej GĘBALA 3 6 7 86% 0 1:22.19
30 Rafał PRZYBYLSKI 3 5 10 50% 2 1:06.51
34 Krystian BONDZIOR 3 0 0 0% 0 0:11.45
36 Dawid DAWYDZIK 3 3 3 100% 1 0:53.04
49 Piotr CHRAPKOWSKI 3 3 3 100% 4 1:46.37

Bramkarze
Kolejno: liczba meczów, rzuty obronione, rzuty wszystkie, procent obron, karne obronione/wszystkie, czas gry.
1 Mateusz KORNECKI 3 7 30 23% 0/2 48.14
94 Adam MORAWSKI 3 26 83 31% 2/9 1:57.02

 

Na zdjęciu: 19-letni Michał Olejniczak nie bał się twardej walki z gwiazdami światowego handballu – to przyszłość naszej reprezentacji.