Piotr Zieliński: Zatańczyliśmy pierwszy krok

– Szkoda, że nie udało się strzelić więcej goli, ale zwycięstwo trzeba szanować. Mamy cztery punkty i wszystko w swoich nogach – mówi Piotr Zieliński. Polska wygrała z Arabią Saudyjską i w środę zagra o awans do 1/8 finału mistrzostw świata z Argentyną.


Kamil Kołsut z Kataru

Zieliński w sobotę otworzył wynik meczu. Był to pierwszy gol z akcji reprezentacji Polski na mundialu od 2002 roku. – Zrobiliśmy fajną akcję. Super wznowił grę Wojtek Szczęsny, Matty Cash przyspieszył, Przemek Frankowski dobrze się zachował, piłkę dostał Robert Lewandowski i myślałem, że już tam będzie gol. Piłka się zakręciła. „Lewy” mnie zauważył no i przyłożyłem. To spełnienie marzeń – mówi.

Jeden z liderów reprezentacji przyznaje, że miał przed meczem problemy z mięśniem dwugłowym. -Teraz na szczęście już wszystko było w porządku. Czułem się na boisku dobrze. Nie ma tutaj większego problemu – uspokaja Zieliński.

– Arabia zaskoczyła umiejętnościami technicznymi i fizycznymi. Trzeba ich pochwalić, bo zrobili ogromny progres – przyznaje nasz pomocnik. – Trochę w drugiej połowie cierpieliśmy, bo rywale potrafią grać w piłkę i na chwilę nas przycisnęli. Później doszliśmy jednak do głosu. Pojawiły się sytuacje. Mieliśmy słupek, poprzeczkę, wreszcie padła bramka. Bardzo nas to zwycięstwo cieszy.

Wojciech Szczęsny mówił przed mundialem, że Polacy pierwszym meczem chcą złapać dobry rytm, a później przez turniej poprowadzi ich muzyka. – Na razie zatańczyliśmy ten pierwszy krok – potwierdza Zieliński. – Oby tak dalej.


Fot. Grzegorz Wajda