Plan zrealizowany

Trener Śląska Wrocław Ivan Djurdjević jest zadowolony z efektów pracy piłkarzy podczas zgrupowania w Turcji.


Podczas zgrupowania w Turcji piłkarze Śląska Wrocław rozegrali cztery mecze kontrolne. Zmierzyli się kolejno z Ujpestem Budapeszt (1:1, gol Exposito), Rapidem Wiedeń (3:2, bramki strzelili Quintana, Nahuel i Bergier), Debreceni VSC (3:1, bramki Quintana 2 i Yeboah) oraz FK Mladost Nowy Sad (0:1). Do Beleku trener Ivan Djurdjević zabrał 26 zawodników, ale dwóch z nich nie zagrało nawet minuty. To bramkarz Józef Burta i obrońca Szymon Michalski.

Ostatnim akordem niespełna dwutygodniowego pobytu na zgrupowaniu były dwa mecze sparingowe, w których podopieczni Ivana Djurdjevicia odnieśli zwycięstwo i ponieśli porażkę.

– Mimo różnych wyników, nie powiedziałbym, że obejrzeliśmy dwa różne obrazy gry – stwierdził szkoleniowiec wrocławian.

– W tych momentach wynik sparingów nie jest aż tak istotny. To, że w tym drugim meczu zespół przegrał, nie oznacza od razu, że grał gorzej. Zwłaszcza, że w meczu z Mladostem, klubem z serbskiej ekstraklasy, graliśmy pięcioma młodzieżowcami. Nie ma się co oszukiwać, to dla nich wyższy poziom i nieważne, ile byśmy tu jeszcze grali, ciężko byłoby nam zmienić ten rezultat. Liczy się zebrane doświadczenie boiskowe przez młodych zawodników oraz wartość motoryczna, która jest dla nich bardzo ważna. Pierwszy czwartkowy mecz z Debreczynem graliśmy już pod akumulacją zmęczenia, więc dużych diagnoz nie ma, poza tą, że jesteśmy dobrze przygotowani pod względem motorycznym, każdy z zawodników zagrał 90 minut i nie mamy żadnych większych urazów, co nas bardzo cieszy. Teraz wracamy do rzeczywistości, innych warunków pracy i klimatu. Podsumowując, jesteśmy zadowoleni ze zgrupowania w Turcji i skupiamy się już tylko na lidze, gdzie panuje większa adrenalina, presja i intensywność niż podczas sparingów. Powtarzam – motorycznie wyglądamy dobrze, ze zdrowiem też nie jest najgorzej,

Czy podczas 12-dniowego zgrupowania udało się zrealizować wszystkie plany i założenia? Myślę, że tak, chociaż dobrze wiemy, że plany to jedno, a rzeczywistość – drugie. Spotkały nas w Turcji różne sytuacje, na przykład nieobecność Erika Exposito, ale pozostała dwójka napastników (Caye Quintana i Sebastian Bergier) spisała się dobrze podczas sparingów, więc brak Erika nie był specjalnie odczuwalny. Reszta zespołu pracowała bardzo dobrze, wykonaliśmy ten plan, który sobie przygotowaliśmy, ale jesteśmy świadomi tego, że to rozgrywki ligowe zweryfikują nasze zimowe przygotowania.

Jednym z uczestników zgrupowania był niespełna 17-letni pomocnik, Karol Borys, który przed kilkoma dniami otrzymał od trenera reprezentacji Polski do lat 17, Marcina Włodarskiego, powołanie na lutowe zgrupowanie. Borys, urodzony 28 września 2006 roku, ma już na koncie pięć występów w reprezentacji U-17. Biało-czerwonych czekają trzy mecze: 5 lutego z Norwegią, dwa dni później z Belgią oraz 9 lutego ze Szwecją.


Na zdjęciu: Trener Śląska Ivan Djurdjević jest zadowolony z pracy wykonanej przez jego podopiecznych podczas zgrupowania w Turcji.
Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus