Play-off PHL. Jedno trafienie wystarczy?

Hokeiści GKS-u Katowice oraz Re-Plastu Unii Oświęcim unikają jak ognia rozmów o zawirowaniu z walkowerem, jakie towarzyszyło przed 5 spotkaniem ćwierćfinałowym play off w „Satelicie”.


– Koncentrujemy się na pracy, jaką mamy do wykonania – mówili zgodnym głosem zawodnicy. I trzeba od razu stwierdzić, że mile zaskoczyli, bowiem walczyli od początku do końca, zaś o wygranej gospodarzy zadecydował efektowny gol Grzegorz Pasiuta pod koniec pierwszej minuty dogrywki. Tak zapewne będzie do końca, a o awansie być może zadecyduje jedno trafienie.

– Przede wszystkim musimy uniknąć niepotrzebnych kar, a było ich kilka – podkreślał trener GKS-u, [Andrej Parfionow] po czwartkowym zwycięstwie. – Gra wysokim kijem czy też kara techniczna za sześciu na lodzie świadczą o braku profesjonalnego zachowania. Prowadziliśmy 2:1, ale oddaliśmy inicjatywę rywalom i w rezultacie nie utrzymaliśmy korzystnego rezultatu. Przed kolejnym meczem będę zwracał uwagę, by pilnowali nakreślonej organizację gry. Zespoły znają się doskonale, ale będziemy myśleć o jakiejś niespodziance – kończąc uśmiechnął się tajemniczo szkoleniowiec GKS-u.

Pasiut popisał się nie tylko efektownym golem, ale przez cały czas solidnie pracował na statuetkę MVP tego meczu. Kapitan zespołu zawsze był delegowany do specjalnych formacji, a ponadto przebywał najdłużej na lodzie ze wszystkich zawodników . Tym razem GKS-em nie miał okazji grać w przewadze. – Szkoda, że nie utrzymaliśmy korzystnego wyniku, ale to nasza wina. Chcieliśmy bronić wyniku, a trzeba było szukać szans na bramki. Na pewno wyciągnęliśmy wnioski i tego błędu nie popełnimy w Oświęcimiu – mówi kapitan.

– Naszym celem jest wygrana w meczu nr 6 i jestem przekonany, że tak będzie – dodaje napastnik GKS-u, Mateusz Michalski, który był współtwórcą drugiego gola. – Mamy kolektyw i w nim tkwi siła.

Hokeiści z Katowic potrafią grać na wyjeździe, liczą więc, że powtórzą potyczkę nr 4, którą wygrali 2:0.


Polska Hokej Liga

Ćwierćfinał play off

Sobota, 6 marca

OŚWIĘCIM, 18.00: Re-Plast Unia – GKS Katowice


Fot. Tomasz Kudala/PressFocus