PlusLiga. Jak zatrzymać mistrzów?

Jastrzębski Węgiel wygrał 17 kolejnych meczów. Czy zatrzymają go „Jurajscy rycerze”?


To będzie jedno z najciekawszych wydarzeń weekendu. Do Zawiercia przyjeżdża mistrz Polski (sob. 17.30), który ostatnio kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa. Po raz ostatni przegrał 20 listopada z… Aluronem CMC Wartą 2:3. Od tamtej pory, licząc wszystkie rozgrywki wygrał 17. meczów z rzędu. – Jesteśmy zdeterminowani. Chcemy się sprawdzić i pokazać, że będziemy liczyć się w w walce o czołowe lokaty – zapowiedział Miłosz Zniszczoł, środkowy „Jurajskich rycerzy”.

Jego zdaniem kluczem będzie odrzucenie jastrzębian od siatki, by maksymalnie utrudnić rozegranie Benjaminowi Toniuttiemu. – Ben jest znakomitym rozgrywającym. Udowodnił to chociażby w poprzednim sezonie, w którym poprowadził ZAKSĘ do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Jeśli będziemy mieli dobrą zagrywkę, to ułatwimy sobie zadanie. Jeśli nie będziemy mieli serwisu, to będzie spory problem – ocenił.

Ciekawie powinno być również w Katowicach. GieKSa podejmuje ostatnio coraz lepiej spisującą się PSG Stal Nysę (sob. 20.30). Jeśli wygra, mocno zbliży się do awansu do play offu, co jest jej celem. Katowiczanie z czterech ostatnich spotkań wygrali aż trzy i liczą na podtrzymanie dobrej passy.

– Każdy mecz to inna historia i nikt nie daje gwarancji, że po zwycięstwie, odniesiemy kolejne w następnym meczu. Przełożenie mentalne na zespół jest, ale nikt jeszcze nikomu nic za darmo nie dał. Musimy podejść do kolejnych meczów w pełni skoncentrowani. Stal pokazuje bardzo dobrą siatkówkę w ostatnich spotkaniach. Nie udało jej się zdobyć punktów, ale poziom gry był wysoki i na to musimy być przygotowani – przestrzegał przed dopisywaniem jego drużynie punktów przed meczem Grzegorz Słaby, trener ekipy z Katowic.


GieKSa przedłuża

Damian Domagała przedłużył umowę z katowickim klubem. 23-letni atakujący to jeden z zawodników wybitnej generacji, która w latach 2015-2017 sięgała po złote medale mistrzostw świata i Europy w kategorii kadetów i juniorów. W bieżących rozgrywkach rozegrał 17 spotkań w PlusLidze, w których zdobył łącznie 45 punktów, w tym 5 asów serwisowych i 4 bloki.

– Damian to jeden z najbardziej utalentowanych atakujących młodego pokolenia. W tym sezonie kilkukrotnie przesądził losy setów i całych meczów swoją zagrywką – powiedział dyrektor siatkarskiej sekcji GKS-u Katowice Jakub Bochenek.


Fot. Tomasz Kudala/PressFocus