PlusLiga. Utrzymali miano niepokonanych
Kędzierzynianie z 11 triumfem i wciąż pozostają bez porażki w rozgrywkach. PGE Skra Bełchatów jako pierwsza zdołała im urwać punkt.
Mistrzowie Polski z Kędzierzyna-Koźla kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i w triumfalnym pochodzie nie przeszkodziła im nawet kwarantanna. Gracze PGE Skry natomiast grają w kratkę. Potrafili przegrać z Cuprum Lubin, ale i nie dać żadnych szans Aluronowi CMC Warcie Zawiercie, co zapowiadało zwyżkę formy. I tę rosnącą dyspozycję potwierdzili w Kędzierzynie-Koźlu.
Od początku grali dobrze. Grzegorz Łomacz, zdając sobie sprawę ze słabszej siły na skrzydłach często wykorzystywał środkowych. Zwłaszcza były gracz ZAKSY, Mateusz Bieniek, mocno dawał się gospodarzom we znaki. Kompletnie przyćmił zgaszonego i wycofanego Jakuba Kochanowskiego. Jak zwykle nie zawodził też Milad Ebadipour, nie dający się złamać na przyjęciu.
Miejscowi odpowiadali atakami Aleksandra Śliwki, Kamila Semeniuka i Łukasza Kaczmarka, ale długo zanosiło się na niespodziankę. Bełchatowianie kontrolowali mecz. Pierwszy set wygrali, a w drugim prowadzili już 19:15. I kto wie jakby potoczyły się dalsze losy spotkania, gdy przewagę utrzymali do końca.
ZAKSA wrzuciła jednak wyższy bieg. Kapitalnie serwował Kamil Semeniuk, a kontry z zimną krwią wykorzystywali Śliwka z Kaczmarkiem. Gospodarze zdołali doprowadzić do remisu.
A potem była wymiana ciosów. Bełchatowian nie załamał nawet pogrom jaki urządzili im miejscowi w trzeciej odsłonie i zwycięzcę musiał wyłonić tie-break.
W nim górą byli mistrzowie kraju, a kluczowe okazały się serwisy Semeniuka i spryt Śliwki.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – PGE Skra Bełchatów 3:2 (22:25, 25:23, 25:13, 26:28, 15:7)
KĘDZIERZYN-KOŹLE: Toniutti (5), Śliwka (25), Kochanowski (5), Kaczmarek (19), Semeniuk (20), Smith (13), Zatorski (libero) oraz Rejno (3), Kluth. Trener Nikola GRBIĆ.
BEŁCHATÓW: Łomacz (1), Ebadipour (17), Kłos (9), Filipiak (16), Katić (8), Bieniek (13), Piechocki (libero) oraz Milczarek (libero), Sawicki, Mitić. Trener Michał Mieszko GOGOL.
Sędziowali Marcin Herbik i Tomasz Janik (obaj Warszawa).
Przebieg meczu
- I: 8:10, 12:15, 17:20, 22:25.
- II: 7:10, 12:15, 17:20, 25:23.
- III: 10:5, 15:7, 20:12, 25:13.
- IV: 10:8, 15:13, 20:19, 24:25, 26:28.
- V: 5:4, 10:5, 15:7.
Bohater – Aleksander ŚLIWKA
Na zdjęciu: Aleksander Śliwka był jednym z ojców wygranej z PGE Skrą Bełchatów.
Fot. Marcin Bulanda/PressFocus
