Pniówek 74 Pawłowice. Podwójna kara

Pniówek 74 Pawłowice odwołał się od żółtej kartki, którą niesłusznie został ukarany w meczu z Zagłębiem II Lubin obrońca Michał Płowucha.


W meczu Pniówka 74 Pawłowice z rezerwami Zagłębia Lubin do spornej sytuacji doszło w 50 minucie, gdy obrońca gospodarzy Michał Płowucha został ukarany przez arbitra żółtą kartką. W sprawozdaniu z tego meczu napisałem: „ Zdaniem niżej podpisanego Michał Płowucha czysto wybił piłkę, lecz sędzia Jacek Babiarz dopatrzył się faulu obrońcy gospodarzy i podyktował rzut wolny dla podopiecznych Adama Buczka. Mateusz Bartolewski huknął potężnie, piłka musnęła poprzeczkę i zatrzymała dopiero w siatce. Gocyk nie miał żadnych szans na skuteczną interwencję”.

Moją opinię w tej sytuacji potwierdził obserwator tego spotkania, który wytknął sędziom poważny błąd. Nie dość, że zawodnik Pniówka został niesłusznie ukarany, to na domiar złego w tej samej akcji podopieczni trenera Grzegorza Łukasika stracili gola.

Działacze Pniówka postanowili nie czekać z założonymi rękami na rozwój wydarzeń i dzisiaj (piątek, 2 października) wysłali do prowadzącego rozgrywki w 3. lidze Opolskiego Związku Piłki Nożnej odwołanie w sprawie niesłusznej kartki dla Płowuchy.

– Chodzi o sprawiedliwość i uczciwość, a anulowanie kartki naszemu młodemu obrońcy byłoby takim aktem sprawiedliwości – powiedział wiceprezes Pniówka do spraw sportowych, Rafał Wadas. – We wcześniejszym meczu ze Stalą Brzeg sędzia nie uznał nam prawidłowej bramki zdobytej przez Dawida Hanzela, bo… nie spodobał mu się wyraz twarzy naszego napastnika. Myślę, że wystarczy już tych pomyłek sędziowskich na naszą niekorzyść.


Czytaj jeszcze: Pniówek 74 Pawłowice. „Ukradzione” punkty

W przypadku Płowuchy byłaby to już trzecia żółta kartka w bieżących rozgrywkach. Wcześniej wychowanek Odry „Centrum” Wodzisław Śląski został upomniany w meczach Pniówka z Lechią Zielona Góra (1:2) i Polonią Bytom (0:3). To piłkarz o statusie młodzieżowca, a tych w kadrze klubu z Pawłowic nie ma zbyt wielu, więc jedna kartka mniej dla 20-letniego obrońcy byłaby – z punktu widzenia drużyny – czystym zyskiem.

W sobotnim meczu Pniówka z Gwarkiem Tarnowskie Góry (początek o godz. 15.30) w zespole z Pawłowic nie zagra Rafał Adamek, który naderwał mięsień czworogłowy.


Na zdjęciu: Michał Płowucha w ostatnim meczu Pniówka został niesłusznie ukarany żółtą kartką.

Fot. gkspniowek74@com.pl