Pniówek 74 Pawłowice. Wygrana w prezencie

Gospodarze nie będą mogli zagrać w najsilniejszym składzie. Na pewno zabraknie kapitana drużyny Karol Goik, od kilku miesięcy zmagającego się z kontuzją pleców. Zabraknie również wypożyczonego z poznańskiego Lecha obrońcy Szymona Zalewskiego, który doznał urazu kolana.

– Szymon przeszedł badania USG i rezonansem magnetycznym – informuje kierownik drużyny, Krzysztof Milanowski.

– Wszystko wskazuje na to, że uszkodził łąkotkę. Obecnie czeka na opis lekarza Lecha i decyzję o wyborze leczenia. Mamy nadzieję, że wystarczy leczenie zachowawcze. Niezależnie od diagnozy, Zalewski w rundzie jesiennej już nie zagra.

W meczu z ROW-em 1964 Rybnik – z powodu choroby – nie mogli wystąpić pomocnicy Dawid Weis i Wojciech Łaski. W tym tygodniu obaj trenowali jednak na pełnych obrotach, więc trener Grzegorz Łukasik może ich brać pod uwagę przy ustalaniu meczowej „18”.

Dla zespołu z Pawłowic dzisiejsza potyczka ma ogromne znaczenie, bo w trzech ostatnich spotkaniach uciułał zaledwie punkt, przegrywając dwa ostatnie mecze z Ruchem Zdzieszowice (0:2) i ROW-em (1:2). Teraz będzie chciał się odkuć, a motywację ma podwójną, bo w dniu spotkania urodziny obchodzi członek zarządu i zarazem koordynator szkółki piłkarskiej Pniówka, Jakub Białas, natomiast w niedzielę kierownik drużyny, Krzysztof Milanowski.

Na kibicach Polonii ciąży obowiązujący do końca rundy jesiennej „zakaz wyjazdowy” dla zorganizowanych grup kibiców, nałożony przez Komisję Dyscypliny Śląskiego ZPN, ale przedstawiciel sympatyków bytomskiej drużny poinformował telefonicznie działaczy Pniówka, że „i tak przyjedziemy na mecz”. Mogą mieć z tym problem, bo porządku przed stadionem w Pawłowicach będą pilnowały policyjne oddziały prewencji z Katowic.