Po obu stronach barykady

Prezentujemy wyjątkową jedenastkę piłkarzy, którzy reprezentowali barwy tak Zagłębia, jak i Ruchu. Wielkich nazwisk nie brakuje!


Wszystko zaczęło się jeszcze przed wojną, od Władysława Słoty. Postacią jak mało która łączy jednych i drugich jest oczywiście Jerzy Wyrobek. W tym niecodziennym zestawieniu są też obcokrajowcy, którzy grali po obu stronach Brynicy. Oto niecodzienna, bo wspólna jedenastka Zagłębia i Ruchu.

Matko Perdijić

Do Sosnowca trafił przed rozpoczęciem sezonu 2015/16 i w Zagłębiu jest do dziś, z przerwą na roczny pobyt w Polonii Bytom. Głównie zmiennik między słupkami, ale odgrywający ważną rolę nie tylko podczas treningów. Dobry duch zespołu. Zdążył zagrać z Zagłębiem w ekstraklasie. Po zakończeniu kariery poszedł w „trenerkę” i dziś szkoli w Sosnowcu golkiperów. Przygodę w Polsce zaczął jednak od Ruchu, do którego trafił wiosną 2007 roku. Przy Cichej spędził ponad 5 lat, ale tylko w sezonie 2010/11 był bramkarzem numer 1. Grał jeszcze w Cracovii i w Widzewie.

Piotr Pierścionek

Wychowanek Zagłębia. Z klubem z Sosnowca świętował awanse do III i II ligi. Szukał też szczęścia w innych rejonach Polski, broniąc barw m.in. Korony Kielce i Hutnika Warszawa. Wiosną 2004 roku odnalazł się w Ruchu. Przy Cichej spędził pół roku. Z czasem zajął się pracą szkoleniową. Wiosną 2008 prowadził Zagłębie w ekstraklasie, a potem także w II lidze.

Mateusz Cichocki

Warszawiak, który najpierw trafił na Śląsk, a następnie do Zagłębia. Spędził dwa sezony przy Cichej, oba w ekstraklasie. Po spadku Ruchu do I ligi – wiosną 2017 – przeniósł się do Sosnowca. Z Zagłębiem awansował do ekstraklasy, ale w kolejnym sezonie ponownie musiał przełknąć gorycz spadku. W klubie z Kresowej zaliczył w sumie 54 występy i bramkę. Obecnie gracz Radomiaka, z którym – podobnie jak z Zagłębiem – wywalczył awans do ekstraklasy. Ma na koncie mistrzostwo Polski z Legią.

Jovan Ninković

Serb zawitał do Polski mając 20 lat. W sezonie 2007/08 zaliczył kilka gier w barwach ekstraklasowego wówczas Ruchu. Potem trafił do zespołu Młodej Ekstraklasy, a następnie były Polonia Słubice, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Tur Turek i Bogdanka Łęczna, aż los rzucił go do Zagłębia, z którym w 2015 roku świętował awans na zaplecze ekstraklasy. Kontuzje spowodowały, że musiał przedwcześnie zakończyć przygodę z futbolem. Z Zagłębiem się jednak nie rozstał, pracując z młodzieżą. Od 2016 roku ma polskie obywatelstwo.

Maciej Mizia

Urodzony w Bielsku-Białej, wychowanek LZS-u Komorowice. Trafił do Sosnowca przed rozpoczęciem sezonu 1988/89, który zakończył się awansem do ówczesnej I ligi. Dobra gra w elicie sprawiła, że już po roku opuścił Zagłębie, przenosząc się do Ruchu. „Niebiescy” mieli na niego „chrapkę” po tym, jak w meczu rundy wiosennej sezonu 1989/90 strzelił im 2 gole. Przy Cichej zaliczył trzy etapy. W ekstraklasie w barwach Ruchu, którego był także kapitanem, zaliczył ponad 170 występów. Wiosną 2002 na trzy mecze wrócił do walczącego o I-ligowy byt Zagłębia. W ekstraklasie grał także jako piłkarz Zawiszy Bydgoszcz. W Sosnowcu osiadł na stałe, a obecnie jest prezes miejscowego Górnika.

Bartłomiej Babiarz

Katowiczanin, który jako 18-latek trafił na Cichą. Grał w Młodej Ekstraklasie, a następnie został wypożyczony do GKS-u Tychy, by w 2013 roku wrócić do Ruchu i zadebiutować w ekstraklasie. Do Zagłębia – wiosną 2018 – ściągnął go Dariusz Dudek. Babiarz miał udział w awansie do ekstraklasy i jako zawodnik Zagłębia zagrał w niej 12 razy, a następnie – po kontuzji i spadku klubu – występował w I lidze. Obecnie broni barw Skry Częstochowa.

Sławomir Pach

Wychowanek Ruchu, który przeszedł przy Cichej wszystkie szczeble. Choć jako 18-latek (1997/98) był w kadrze seniorskiej, w meczu ligowym nie zagrał. Był gracz m.in. ŁKS-u Łódź i ekstraklasowego Zagłębia Lubin. W Sosnowcu pojawił się przed sezonem 2006/07 i właśnie przeciwko Ruchowi zaliczył jeden z najlepszych występów w barwach Zagłębia. W debiucie trenera Jerzego Dworczyka zdobył bramkę i poprowadził zespół do zwycięstwa 2:1. Z Zagłębiem świętował awans do ekstraklasy, strzelił też jedynego gola w najwyższej klasie rozgrywkowej. Grał jeszcze w Sosnowcu po spadku do II ligi, a w ostatniej dekadzie w niższych ligach (Szombierki, Gwarek Tarnowskie Góry, CKS Czeladź).

Czesław Wyrobek

Wychowanek Ruchu, a następnie zawodnik Metalu Kluczbork i ROW-u Rybnik. Do Sosnowca trafił na początku 1984 roku, zaliczając 68 występów i 7 bramek. Po spadku do II ligi grał na Ludowym jeszcze przez jeden sezon – 1986/87. Łącznie zanotował w Zagłębiu prawie 100 meczów.

Grzegorz Waliczek

Wychowanek KS Chełmek debiutował w I lidze w barwach Ruchu, z którym związany był od wiosny 1983 do końca rozgrywek 1985/1986. Stamtąd trafił do Zagłębia, wówczas spadkowicza z I ligi. W Sosnowcu spędził 3 sezony, a wiosną 1989 roku pomógł w awansie do I ligi, będąc najlepszym strzelcem zespołu (11 goli). W sumie w lidze zdobył dla Zagłębia 18 bramek. Po awansie przeniósł się do Widzewa Łódź. Grał w nim dwa sezony, w 1989 roku przeżył gorycz spadku do II ligi, a po kolejnym sezonie w Łodzi wyjechał do Austrii, gdzie przez wiele lat kontynuował przygodę z futbolem. W sezonie 1994/95 bronił barw ekstraklasowego VfB Modling.

Władysław Słota

Najsłynniejszy w latach międzywojennych piłkarz rodem z Sosnowca. Zaczynał w Victorii Sosnowiec. Po fuzji został czołowym i bramkostrzelnym napastnikiem Unii Sosnowiec, której barw bronił w latach 1931-1938. Mimo propozycji z Cracovii latem 1938 przeniósł się do Ruchu, z którym kilka miesięcy później fetował mistrzostwo Polski. Do wybuchu wojny w 19 meczach zdobył 9 bramek. Do Sosnowca wrócił w 1945 roku i został zawodnikiem RKU Sosnowiec. W 1949 roku – już jako gracz Stali Sosnowiec – awansował do II ligi po wygraniu baraży w A klasie. W 1950 roku zagrał jeszcze 8 meczów i strzelił 3 gole, mając wówczas 36 lat.

Jakub Arak

Do Zagłębia trafił z rezerw Legii przed rozpoczęciem sezonu 2014/15, który dla sosnowiczan zakończył się awansem na zaplecze ekstraklasy. Zdobył 17 bramek, będąc najlepszym strzelcem drużyny. W I lidze w 31 meczach strzelił 8 goli, a beniaminek zajął 3. miejsce. Po dwóch sezonach przeniósł się do ekstraklasowego wówczas Ruchu. W debiutanckim sezonie zdobył 4 bramki w 33 meczach, ale nie uchroniło to „Niebieskich” przed spadkiem. W Chorzowie zaczął kolejny sezon (3 mecze/1 gol), lecz tuż przed zamknięciem okienka transferowego trafił do Lechii Gdańsk, która wypożyczyła go do Stali Mielec. W kolejnym sezonie, już jako gracz Lechii, zdobył Puchar Polski. Po to zaszczytne trofeum, jak również tytuł wicemistrza Polski, sięgnął jeszcze z Rakowem. Od bieżącego sezonu broni barw GKS-u Katowice.

Trener

Jerzy Wyrobek

Legenda Ruchu, z którym sięgał po mistrzowskie tytuły jako piłkarz (1974, 1975, 1979) oraz jako trener (1989). W 1996 roku prowadzony przez niego zespół „Niebieskich” wywalczył Puchar Polski. Będąc graczem Ruchu zaliczył 15 meczów w reprezentacji i strzelił gola. Prowadził także Zagłębie i to w niezwykle trudnym momencie. Na początku sezonu 2011/12 objął – za namową prezesa Leszka Baczyńskiego – zespół, który po 12 kolejkach zamykał tabelę II ligi zachodniej. Wyrobek uratował drużynę przed spadkiem, szkolił ją w rundzie jesiennej kolejnego sezonu (12. miejsce), odchodząc ze względu na problemy zdrowotne. Zmarł kilka miesięcy później.

Asystent

Marcin Malinowski

W barwach Ruchu zaliczył prawie 200 ligowych spotkań. Zdobył wicemistrzostwo Polski, grał w finale Pucharu Polski. Po raz pierwszy pojawił się w Sosnowcu jako asystent trenera Dariusza Dudka, podczas jego drugiego podejścia do Zagłębia. Od grudnia ubiegłego roku ponownie pracuje w Sosnowcu. Dziś samodzielnie poprowadzi miejscowy zespół w meczu przeciwko „Niebieskim”.

Rezerwowi: Jakub Wierzchowski, Rafał Franke – Dawid Bartos, Tomasz Kulawik, Robert Stachurski, Mello.

Opr. Krzysztof Polaczkiewicz


Na zdjęciu: Jerzy Wyrobek to postać, która jak mało kto łączy i Ruch i Zagłębie.

Fot. Łukasz Sobala/PressFocus