Pod jednym znakiem urodzeni…

Życie piłkarskie jest dynamiczne. Kilka miesięcy temu głośno było o Bartoszu Sliszu, ale teraz na pierwszy plan wyszedł Jakub Moder.


Silna wola, upartość, dążenie do celu i lojalność. Oto cechy, które najczęściej charakteryzują zodiakalne Barany. Tak się składa, że piłkarze, o których będzie mowa, urodzili się właśnie pod tym znakiem, a powyższe cechy dobrze ich opisują.

Na świat przyszli na wiosnę 1999 roku, w odstępie zaledwie 9 dni. W dwóch niemal przeciwległych krańcach naszego kraju – Jakub Moder w Szczecinku, a Bartosz Slisz w Rybniku. Występują na tych samych pozycjach, choć zawodnik poznańskiego Lecha jest piłkarzem o nieco bardziej ofensywnych inklinacjach. Ale gracz warszawskiej Legii również potrafi uderzyć czy dograć decydującą o golu piłkę.

W ekstraklasie debiutowali… tego samego dnia! 2 kwietnia 2018 roku. Slisz był chwilę po, a Moder chwilę przed dziewiętnastymi urodzinami. To jeszcze nic w porównaniu z tym, co zdarzyło się 1 września 2016 roku. Otóż wówczas, w reprezentacji Polski U-18, prowadzonej przez Rafała Janasa, obaj piłkarze zadebiutowali w tym samym meczu. Przeciwko Norwegii.

Dla Slisza był to pierwszy w ogóle występ z orzełkiem na piersi, Moder wcześniej grał w drużynie U-17. Później piłkarz Lecha trafił do drużyny narodowej do lat dziewiętnastu, którą zawodnik warszawskiej Legii ominął. Ale ponownie obaj panowie spotkali się w reprezentacji U-20, u Jacka Magiery i w 2018, a następnie w 2019 roku, walczyli o to, aby załapać się do drużyny na mistrzostwa świata, które – w zeszłym roku – odbyły się w Polsce. Moder strzelił m.in. gola w towarzyskim meczu z Anglią, ale to było za mało, aby na mundial pojechać.

– Nie zdecydowałem się włączyć go do kadry, ponieważ nie spełniał oczekiwań sztabu szkoleniowego i miał problem z odblokowaniem się, jako piłkarz – przyznał w czerwcu tego roku trener Jacek Magiera.

Slisz generalnie należał do ulubieńców selekcjonera, bo rozegrał u niego aż 14 meczów, z czego 4 na wspomnianym turnieju. Za każdym razem wychodził na boisko w podstawowym składzie, ale „biało-czerwoni” sukcesu nie odnieśli, bo przegrali w 1/8 finału z Włochami. W ten sposób zespół przestał istnieć, a obaj piłkarze, co było naturalną koleją rzeczy, trafili do młodzieżówki Czesława Michniewicza.

Zagłębie Lubin sprzedało Slisza do Legii Warszawa za 1,8 mln euro. Wtedy, zimą 2020 roku, wydawało się, że zawodnik ten jest bardzo blisko seniorskiej reprezentacji. Teraz jednak wiemy doskonale, że życie piłkarskie jest niezwykle dynamiczne, bo u Jerzego Brzęczka gra Jakub Moder, za którego Brighton&Hove zapłaciło 11 mln euro.


Bartosz SLISZ

Fot. Rafał Oleksiewicz/PressFocus

Debiut w ekstraklasie 2.04.2018 w barwach Zagłębia Lubin przeciwko Jagiellonii Białystok.
W ekstraklasie
Mecze 63.
Minuty 4880.

Bramki 3.
Asysty 4.
Kartki 13/0.
W tym sezonie
Mecze 8.
Minuty 679.

Bramki 1.
Asysty 0.
Kartki 2/0.


Jakub MODER

Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus

Debiut w ekstraklasie 2.04.2018 w barwach Lecha Poznań przeciwko Wiśle Kraków.
W ekstraklasie
Mecze 34.
Minuty 2098.

Bramki 8.
Asysty 7.
Kartki 6/0
W tym sezonie
Mecze 7.
Minuty 606.

Bramki 3.
Asysty 2.
Kartki 1/0.

* – początek refrenu piosenki pt. „Urodzeni jesienią” w wyk. Andrzeja Sikorowskiego i Ryszarda Rynkowskiego.


Foto główne: Paweł Jaskółka/PressFocus