Pod napięciem przed kolejką

 

Złe zmiany

Fot. Tomasz Folta/PressFocus

Przed przegranym meczem z Jagiellonią w niedzielę, a po porażce z Piastem w Gliwicach, trener lubińskiej jedenastki Mariusz Lewandowski dokonał w prowadzonym przez siebie zespole aż pięciu zamian. Na ławce czy trybunach usiedli między innym Adam Matuszczyk, Lubomir Guldan i Filip Starzyński. Radykalne zmiany nie pomogły. W dzisiejszym spotkaniu w Krakowie można spodziewać się kolejnych roszad. Na pewno na boisko w wyjściowym zestawieniu wybiegnie Starzyński, którego brak mocno dało się odczuć podczas ostatniej konfrontacji z Jagą. Co jak co, ale stabilizacji w Lubinie na razie nie ma.

Kłopoty pod bramką

Fot. Grzegorz Radtke/400mm

W końcówce ostatniego spotkania z Górnikiem u siebie, piłkarze i kibice gdyńskiej jedenastki wreszcie doczekali się pierwszego trafienia w ekstraklasie w tym sezonie. Ta indolencja pod bramką rywala trwała od końca poprzedniego sezonu , a została przerwana przez Michała Janotę, który trafił w ekstraklasie po… 4 latach i 80 dniach! To dla Arki pierwszy krok do przodu, ale muszą też w końcu zacząć trafiać nominalni napastnicy, z Rafałem Siemaszko na czele, bo inaczej jedenastka z Pomorza na dłużej zakotwiczy w dolnych rejonach tabeli, a nie to jest celem „żółto-niebieskich”.

Trener się myli

Fot. Krzysztof Cichomski/400mm

Kiedy pod koniec zeszłego roku Kosta Runjaić został nowym szkoleniowcem Pogoni, to szybko udało mu się odmienić grę „portowców”i pozycję w tabeli. Teraz jednak drużyna ze Szczecina kompletnie zawodzi i po jednym ze swoich najgorszych startów w historii występów w ekstraklasie zamyka ligową tabelę z ledwie jednym punktem i jednym strzelonym golem. Runjaić nie ma też ostatnio szczęścia do transferów. W ostatnim czasie z kilku piłkarzy, którzy odeszli za jego przyzwoleniem, ci świetnie radzą sobie w innych klubach. Przykładem jest choćby Cornel Rapa, który przed kilkoma dniami zdołał już „ukarać” swojego byłego trenera zdobywając bramkę dla Cracovii.