Podbeskidzie. Będzie obóz czy nie?

Pod Klimczokiem dopinają kwestie związane z przygotowaniami do wiosny. Jedną z nich jest zagraniczny wyjazd.


Plan przygotowań Podbeskidzia Bielsko-Biała nabiera kształtów i wkrótce, może już na początku przyszłego tygodnia, powinniśmy znać jego szczegóły. Wiadomo, że klub pracuje nad dopracowaniem kalendarza sparingów. Pewne jest, że 26 stycznia „górale” zmierzą się z doskonale znanym sobie rywalem. Zagrają z GKS-em Katowice, czyli z przeciwnikiem, z którym zmierzyli się w ostatnim meczu 2021 roku.

Spotkanie, prawdopodobnie, rozegrane zostanie w Cygańskim Lesie, bo „GieKSa” będzie wówczas na obiektach Rekordu Bielsko-Biała odbywać obóz przygotowawczy do wiosny.

A co z obozem „górali”? To aktualnie najbardziej zajmująca pracowników Podbeskidzia kwestia. Pod Klimczokiem rozważane są dwa kierunki wyjazdu na zagraniczne zgrupowanie. Jednym jest Chorwacja, a drugim Turcja. Wiele jednak zależy od sytuacji związanej z pandemią koronawirusa. Nowe obostrzenia związane z podróżowaniem zostały ogłoszone 15 grudnia i w – największym skrócie – łatwiej będzie bielszczanom wyjechać i wrócić z Chorwacji aniżeli z Turcji. Przypomnijmy, że w zeszłym roku było podobnie.

Pod Klimczokiem wszyscy byli przekonani, że do rundy wiosennej będą przygotowywać się na własnych obiektach. W grudniu trenerem został Robert Kasperczyk, który zabiegał o to, by jednak zespół wyjechał za granicę. Dopiero na początku stycznia udało się załatwić, w ekspresowym tempie, zgrupowanie w Chorwacji, gdzie zespół trenował przez tydzień. Niewiele to dało. Podbeskidzie spadło z ekstraklasy

Gdybyśmy cofnęli się o… niemal dekadę wstecz, to można sobie przypomnieć premierowy sezon „górali”po awansie na najwyższy szczebel rozgrywkowy. Wiadomo było, że drużyna, również prowadzona przez Kasperczyka, miała walczyć o utrzymanie. Wiadomo było również, że trzeba dobrze zacząć wiosnę, by pod koniec sezonu mieć spokój.

Wówczas klub zrezygnował z zagranicznego wyjazdu i miał na początku rundy przewagę nad rywalami, którzy wrócili z cieplejszego klimatu. Wykorzystał ją, wygrał dwa pierwsze spotkania i spokojnie usadowił się na bezpiecznym miejscu, którego nie utracił do końca rozgrywek, mimo iż wygrał następnie już tylko jedno spotkanie.


Będzie akademia

W poniedziałek w sali sesyjnej Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej dojdzie do uroczystego podpisanie listu intencyjnego o współpracy pomiędzy klubem TS Podbeskidzie i zagranicznym partnerem, której celem będzie utworzenie w Bielsku-Białej akademii piłkarskiej. Na uroczyste spotkanie przedstawicieli mediów zapraszają Prezydent Miasta Bielska-Białej oraz Prezes firmy Polskie Mięso i Wędliny Łukosz.

Poznamy wówczas szczegóły nowej inicjatywy pod Klimczokiem, ale sądząc po formie przekazania informacji możemy sądzić, że sprawa jest poważna i za jakiś czas Podbeskidzie będzie dysponować akademią z prawdziwego zdarzenia.



Na zdjęciu: Wiadomo, że w jednym z zimowych sparingów Podbeskidzie zmierzy się z doskonale sobie znanym rywalem.

Fot. Krzysztof Dzierżawa/PressFocus