Podbeskidzie. Grać w odważniejsze tezy

 

Pierwszą część rywalizacji o promocję na najwyższy poziom rozgrywkowy należy potraktować pod Klimczokiem w kategoriach udanej. Przede wszystkim, jak to miało miejsce w poprzednich sezonach, zdecydowanie mniej było rozczarowań.

Drużyna grała dobrze, regularnie zdobywała punkty, a na dodatek – w przynajmniej kilku meczach – mogła się podobać. Grała ofensywnie, strzelała sporo goli i choć nie obeszło się bez wpadek, ogólna ocena była pozytywna.

W przerwie zimowej, co zresztą zapowiadano, nie doszło do kadrowej rewolucji. „Górale” pozyskali dwóch zawodników i obaj mają stanowić wartość dodaną. Przynajmniej na razie wydaje się, że tak właśnie jest. Chodzi w szczególności o Mateusza Marca. Zawodnik ten błysnął jesienią w barwach GKS-u Bełchatów. Zdobył aż 11 bramek i klub spod Klimczoka bardzo zorientował się na pozyskanie tego piłkarza.

Dział sportowy klubu, w osobach Sławomira Cienciały i Grzegorza Więzika, kilka razy obserwował piłkarza. Chciał go również w swoim zespole trener Brede i władze klubu szybko przystąpiły do działania. Jak przyznał następnie sam zainteresowany, Podbeskidzie było konkretne i zdeterminowane, by go ściągnąć. Sprawę sfinalizowano szybko, bo jeszcze pod koniec zeszłego roku, a bielszczanie za Marca zapłacili, co na poziomie I ligi nie zdarza się przecież zbyt często.

Od pierwszych meczów kontrolnych ofensywnie usposobiony gracz zademonstrował niezłe umiejętności i wszystkich utwierdził w przekonaniu, że podjęto dobrą decyzję. Strzelił 4 gole i został najskuteczniejszym piłkarzem bielskiego zespołu w okresie przygotowawczym.

Wszystko wskazuje na to, że tym samym wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie, choć nie wiemy, na jakie rozwiązania zdecyduje się Krzysztof Brede.

Nie wszystko bowiem w zimowych przygotowaniach było tak, jakby sobie szkoleniowiec życzył. Poważnej kontuzji kolana, która wymagała operacji, doznał Konrad Sieracki. To spory problem, bo zawodnik ten, który jesienią ładnie się rozwijał i z meczu na mecz grał coraz lepiej, nosi status młodzieżowca i jego pozycja w wyjściowej jedenastce była niepodważalna.

Wiadomo, że „Siara” nie zagra do końca sezonu, więc sztab szkoleniowy musi znaleźć inne rozwiązanie. W najbliższą niedzielę, kiedy „górale” zmierzą się z Wigrami Suwałki, przekonamy się, na który wariant postawią pod Klimczokiem.

Jakikolwiek wybór zostanie dokonany, nie powinien on przeszkodzić Podbeskidziu w tym, aby nadal realizowało swój cel, o którym była mowa na początku. Po tym co wydarzyło się jesienią, a także na rynku transferowym, można snuć różne wnioski. Ale jeżeli w Bielsku-Białej nie dojdzie do jakiegoś drastycznego pogorszenia formy, a zespół nie popadnie w poważniejszy kryzys, to trudno jest się spodziewać, aby znalazło się tyle zespołów, które zaczną grać dużo lepiej od bielszczan i pozbawią ich miejsca w szóstce.

Znajdą się zapewne też odważniejsze tezy. Jak np. taka, która zakładać będzie bezpośredni awans do elity. Nie można jej się obawiać, chociaż pewnie wszystko zweryfikuje boisko. Bielscy kibice, a także my wszyscy, mądrzejsi będziemy już na początku wiosny. Rundę drużyna spod Klimczoka zaczyna bowiem od dwóch meczów u siebie, gdzie jesienią radziła sobie bardzo dobrze. I jeżeli nie zapomniała – a nic na to nie wskazuje – jak wygrywać, to powinno być jeszcze lepiej.

 

 

Czy wiesz, że…

Kiedy w sezonie 2010/11 Podbeskidzie walczyło o awans do ekstraklasy, po rundzie jesiennej zajmowało 2. miejsce. Wówczas rozegrano jednak mniej meczów, bo 17, a „górale” mieli na swoim koncie więcej, bo 39 punktów. Wyprzedzał ich ŁKS Łódź, a tuż za ich plecami plasował się Piast Gliwice. Czwarta, ale ze stratą 10 punktów, była Sandecja Nowy Sącz, a piąta… Flota Świnoujście.

 

Na zdjęciu: Jesienią bielszczanie często fetowali zdobyte bramki. Jeżeli tak samo będzie wiosną, to pod Klimczokiem radość będzie ogromna.

Podbeskidzie Bielsko-Biała

Data założenia 11.07.1997
Barwy czerwono-biało-niebieskie
Prezes Bogdan KŁYS
Adres ul. Rychlińskiego 21, 43-300 Bielsko-Biała
Telefon (33) 498 39 88
Internet tspodbeskidzie.pl

sukcesy

Awans do ekstraklasy 2010/11
10. miejsce w ekstraklasie 2013/14
Półfinał Pucharu Polski 2010/11, 2014/15

Satadion
Adres ul. Rychlińskiego 21, 43-300 Bielsko-Biała
Pojemność 15076
Oświetlenie 2900 lx
Boisko 105 x 68 m

Trener

KRZYSZTOF BREDE
Ur. 8.02.1981
W klubie od: 18.06.2018

podstawowa jedenastka

Polaczek

Jaroch Osyra Baszłaj Modelski

Sopoćko Figiel

Danielak Marzec Sierpina

Roginić

Kadra wiosna 2020

Imię i nazwisko/data urodzenia/wzrost/waga/poprzedni klub

BRAMKARZE
Arkadiusz Leszczyński 21.07.99 192/85 Hutnik Kraków
Rafa Leszczyński 26.04.92 187/82 Piast Gliwice
Martin Polaczek (SVK) 2.04.90 198/95 Lewski Sofia

OBROŃCY
Dmytro Baszłaj (UKR) 25.04.90 190/76 Arsenał Kijów
Kacper Gach 11.07.98 178/70 wychowanek
Bartosz Jaroch 25.01.85 185/80 Znicz Pruszków
Aleksander Komor 24.06.94 190/82 Górnik Łęczna
Filip Modelski 28.09.92 180/73 Bytovia
Szymon Mroczko 18.01.01 182/75 Górnik Zabrze
Kornel Osyra 7.02.93 190/75 Miedź Legnica

POMOCNICY
Jakub Bieroński 18.04.03 187/79 wychowanek
Karol Danielak 29.09.91 170/66 Arka Gdynia
Rafał Figiel 8.05.91 175/74 Raków Częstochowa
Filip Laskowski 4.05.01 183/80 Escola Varsovia
Mateusz Marzec 13.08.94 178/80 GKS Bełchatów
Tomasz Nowak 30.10.85 171/72 Zagłębie Sosnowiec
Adrian Rakowski 7.10.90 180/70 Zagłębie Lubin
Konrad Sieracki 8.08.00 178/73 Zapora Wapienica
Łukasz Sierpina 27.03.88 174/68 Korona Kielce
Mateusz Sopoćko 26.06.99 175/65 Lechia Gdańsk
Michał Studnicki 21.09.00 179/71 BKS Stal Bielsko-Biała
Desley Ubbink (NED) 15.06.93 182/73 FK AS Trenczyn

NAPASTNICY
Kamil Biliński 23.01.88 181/77 FC Ryga
Damian Hilbrycht 19.05.88 179/69 Rekord Bielsko-Biała
Ivan Martin (ESP) 4.03.95 183/76 Odra Opole
Marko Roginić (CRO) 5.09.95 188/80 Nafta Lendava

 

PRZYSZLI: Biliński, Marzec.
ODESZLI: Kamil Wiktorski (Chojniczanka).