Podbeskidzie. Gruzin na horyzoncie

Znany z występów w Wiśle Płock Giorgi Merebaszwili może trafić do Podbeskidzia. Ostatnich pięć sezonów spędził w ekstraklasie.


To może być jeden z ciekawszych letnich transferów nie tylko Podbeskidzia, ale w całej I lidze. Gruzin Giorgi Merebaszwili, znany z występów w ekstraklasie w barwach Wisły Płock, znalazł się na orbicie zainteresowań klubu spod Klimczoka. Dla bielszczan pozyskanie doświadczonego ofensywnego gracza, który najlepiej czuje się na lewym skrzydle, stało się transferowym priorytetem.

Merebaszwili pochodzi z Tbilisi i jest wychowankiem najsłynniejszego klubu ze stolicy Gruzji, czyli Dynama. Zdobywał z tym zespołem mistrzostwa i puchary krajowe, a ponadto występował w serbskiej Vojvodinie Nowy Sad. Następnie, w latach 2015-16, występował w Grecji, a przed sezonem 2016/17 został zawodnikiem Wisły Płock. W barwach „Nafciarzy” spędził pięć sezonów w ekstraklasie i był wyróżniającym się zawodnikiem tego zespołu. Łącznie w ekstraklasie rozegrał 131 spotkań, strzelił 21 bramek i zanotował 25 asyst. Ostatni sezon nie był dla niego zbyt udany, bo wystąpił w zaledwie 10 spotkaniach i klub z Płocka postanowił nie przedłużać wygasającego z końcem czerwca kontraktu. Merebaszwili jest wolnym zawodnikiem i pod Klimczok może trafić za darmo.

Jak się okazuje 35-letni piłkarz chętnie pozostałby w Polsce, a Podbeskidzie wydaje się dla niego bardzo ciekawym miejscem. Poprzedni sezon pokazał, że słynący z szybkości i dynamiki zawodnik nie do końca daje radę w ekstraklasie, dlatego oferta z I ligi może być dla niego optymalna. Warto zaznaczyć, że Merebaszwili rozegrał 32 mecze w reprezentacji Gruzji. Strzelił 2 gole, ale z kolejnymi powołaniami do drużyny narodowej Podbeskidzie raczej nie miałoby problemu. Otóż ostatni mecz w ekipie „Krzyżowców”, Merebaszwili rozegrał w 2019 roku. W sierpniu zeszłego roku były gracz Wisły Płock znalazł się jedynie na liście rezerwowych i ostatecznie na zgrupowanie reprezentacji nie pojechał.

Kwestia transferu Giorgiego Merebaszwilego do Podbeskidzia powinna wyjaśnić się w ciągu najbliższych kilku dni. Przypomnijmy, że już w nadchodzącą niedzielę Podbeskidzie zainauguruje rozgrywki na pierwszoligowym froncie. W Polkowicach zmierzy się z beniaminkiem rozgrywek zaplecza ekstraklasy, czyli z Górnikiem, a nawet jeżeli do tego momentu uda się „góralom” zrealizować pozyskanie Gruzina, to w tym meczu nie wystąpi. Warto dodać, że ciągle jest temat pozyskania Michała Janoty. Zawodnik, który niegdyś występował w Podbeskidziu, teraz podpisał już przedwstępny kontrakt. Co stoi na przeszkodzie, żeby już był oficjalnie graczem „górali”? Chodzi o kwestie medyczne. Jeżeli w najbliższym czasie wszystko tu się wyjaśni, to Janota ponownie zostanie zawodnikiem bielskiego zespołu.


Fot. Norbert Barczyk / PressFocus