Podbeskidzie. Młody już… „ochrzczony”

Dla Jakuba Bierońskiego, 17-latka z Podbeskidzia, miniony sezon był pierwszym takim w karierze.

Wielu w drużynie Podbeskidzia jest zawodników, którzy poprzedni sezon mogą uznać za udany. Bez kwestii do grona zawodników, o których możemy powiedzieć, że są wygranymi – szczególnie jeżeli chodzi o rundę jesienną – można zaliczyć Jakuba Bierońskiego. Piłkarz ten, w bieżących rozgrywkach, przeszedł prawdziwy chrzest bojowy.

To dobre określenie na zawodnika, który w tym roku skończył dopiero 17 lat. I choć zagrał jedynie w pięciu spotkaniach, to dał się zapamiętać z bardzo dobrej strony.

Jesienią, w Radomiu, od razu został rzucony na głęboką wodę, bo w meczu z Radomiakiem zagrał w miejsce pauzującego za kartki Konrada Sierackiego. Spisał się co najmniej przyzwoicie, a jego zespół wygrał 3:1. Nikogo nie trzeba przekonywać do tego, jak ważne trzy punkty – w perspektywie całego sezonu – zdobyli wówczas „górale”.

Na kolejną szansę Bieroński musiał poczekać długo, bo do 3 czerwca br. W pierwszym meczu po wznowieniu rozgrywek znów pełnił rolę młodzieżowca w wyjściowym składzie „górali”, bo Sieracki rehabilitował się po urazie kolana, a urazu niedługo przed meczem doznał Mateusz Sopoćko. To był ten mecz, po którym o młodym piłkarzu Podbeskidzia usłyszało szersze grono odbiorców. Bieroński, po świetnej akcji, strzelił bramkę.

Później spotkał go pech, bo doznał urazu dłoni, przez który musiał pauzować ponad miesiąc. Wrócił na mecz z Radomiakiem u siebie i popisał się kapitalną asystą. Do końca sezonu wystąpił jeszcze dwa razy – w dwóch ostatnich kolejkach. Mecze te tak udane już nie były, bo bielszczanie schodzili z boisk pokonani.


Czytaj jeszcze: „Witaj ESA i żegnamy pierwszą ligę”


Niemniej jednak całokształt Jakuba Bierońskiego należy uznać za udany. – Sezon był dla mnie radosny – powiedział młody piłkarz Podbeskidzia. – Zacząłem realnie występować na boisku no i udało nam się awansować. Takie doświadczenia cieszą, szczególnie w moim wieku – przyznał 17-letni defensywny pomocnik Podbeskidzia.

– Strzeliłem gola, miałem asystę. Jedynie żółtej kartki nie złapałem – uśmiechał się piłkarz, który już od jakiegoś czasu sygnalizował trenerowi Krzysztofowi Bredemu, że zasługuje na szanse. – Jestem uniwersalnym piłkarzem. Występowałem na różnych pozycjach. Chyba tylko poza skrzydłami. Znam zatem różne założenia i nie jest to dla mnie problem – podkreślił gracz „górali”, a nam przypomniało się, że w jednym z zimowych sparingów, przez jakiś czas, wystąpił na środku obrony.

Oczywiście na teraz trudno jest się spodziewać, że Jakub Bieroński, z marszu, zawładnie z ekstraklasą, skoro w sumie ma na swoim koncie zaledwie osiem występów w I lidze. Ale mieć takiego gracza w zespole, to spory atut Podbeskidzia. Choćby dlatego, że jeszcze przez kilka lat Bieroński będzie nosił status młodzieżowca.

– Myślę, że moim atutem jest spokój. Jak na ten wie, to uważam, że m go sporo. Nie jest źle również z motoryką i siłą fizyczną – zaznaczył młody piłkarz Podbeskidzia, który cel na kolejny sezon ma ambitny. – Jest tylko jeden. Chce grać! – nie ukrywa Jakub Bieroński. Swoją drogą byłoby czymś szalenie ciekawym, gdyby Podbeskidzie Bielsko-Biała „wjechało” do ekstraklasy z siedemnastolatkiem w środku pola.

W ekspresowym tempie

Początek zajęć już w najbliższy poniedziałek, krótki obóz przygotowawczy w Ustroniu i dwa mecze sparingowe. Oto ekspresowy plan przygotowań do nowego sezonu, jaki przedstawił sztab szkoleniowy Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wiadomo, że warunki dla wszystkich są specyficzne, zatem nie ma też czasu na dalekie wyjazdy. Dlatego też wybrano zgrupowanie w Beskidach, a sparingowymi rywalami „górali” będą drużyny z nieodległego Krakowa. Mecz z Hutnikiem odbędzie się w Ustroniu, a starcie z Wisłą Kraków na Stadionie Miejskim przy ul. Rychlińskiego.


Plan przygotowań Podbeskidzia

3.08 – początek przygotowań, badania, wyjazd na zgrupowanie do Ustronia.
5.08 – sparing z Hutnikiem Kraków (Ustroń, godz. 18.00).
7.08 – koniec zgrupowania.
8.08 – sparing z Wisłą Kraków (Bielsko-Biała, godzina do ustalenia).
13-16.08 – I runda Pucharu Polski: Stal Rzeszów – Podbeskidzie.
22-23.08 – 1. kolejka ekstraklasy: Górnik Zabrze – Podbeskidzie.
29-30.08 – 2. kolejka ekstraklasy: Podbeskidzie – Cracovia.



Na zdjęciu: Jakub Bieroński zagrał w tym sezonie zaledwie pięć razy, ale śmiało można stwierdzić, że chrzest bojowy na wysokim poziomie już za nim.

Fot. Krzysztof Dzierżawa/Pressfocus