Podbeskidzie. Zajac pierwszym triumfatorem

Podbeskidzie rozpoczęło internetowy wybór jedenastki dekady 2010-20. Do dziś można głosować na najlepszego bramkarza, choć wybór jest oczywisty.

Kluby z naszego województwa niemal od samego początku zawieszenia rozgrywek, starają się – za pośrednictwem mediów społecznościowych – umilić, za pomocą rozmaitych atrakcji, czas kibicom. Modne stały się m.in. plebiscyty, a tym, co budzi największe emocje, są plebiscyty na najlepszą jedenastkę. Jako pierwszy na taki pomysł wpadł GKS 1962 Jastrzębie, który zorganizował głosowanie na najlepszą drużynę XXI wieku. Następnie, co zresztą planowano było już wcześniej, plebiscyt na jedenastkę wszech czasów zorganizował Ruch Chorzów, a wszystko wiązało się z setną rocznicą urodzin 14-krotnego mistrza Polski. Teraz najlepszą drużynę dekady wybierają kibice Podbeskidzia. Chodzi o lata 2010-20, a takie ramy czasowe nie są przypadkowe. Właśnie po sezonie 2010/11 zespół spod Klimczoka awansował do ekstraklasy.

Faworyt tylko jeden

Począwszy od poniedziałku, 4 maja, co 3 dni w godzinach wieczornych, na profilu Podbeskidzia na Facebooku będzie pojawiała się nowa grafika. Na każdą pozycję przygotowanych zostało kilka kandydatur. Po 48 godzinach od opublikowania grafiki, głosy zostaną zliczone i podsumowane.

Jedenastka będzie ułożona w formacji 1-4-5-1. Najpierw kibice zagłosują na bramkarza dekady, następnie wybiorą prawego obrońcę, duet stoperów i lewego obrońcę. Potem przyjdzie czas na linię pomocy – prawy pomocnik, trzech rozgrywających i lewy pomocnik. Plebiscyt zakończy się głosowaniem na najlepszego napastnika. Wszystko rozpoczęło się w poniedziałek wieczorem, a na swojego faworyta wśród golkiperów można głosować do dziś, do godz. 18.00. Nominowano czterech bramkarzy, choć faworyt może być tylko jeden…


Przeczytaj jeszcze: Różne oblicza majowych świąt


Kontrkandydatami Richarda Zajaca zostali Emilijus Zubas, Rafał Leszczyński i Michal Peszković. Przewidywania, że to pierwszy z wymienionych wygra już się sprawdzają, bo niespełna 24 godziny po rozpoczęciu głosowania przewaga Słowaka była znaczna. Oddano na niego ponad 300 głosów, a zajmujący drugie miejsce Zubas mógł liczyć na poparcie nieco ponad 50 kibiców. Tylko zatem kataklizm mógłby odebrać Słowakowi zwycięstwo. Trudno jest się takiemu wyborowi dziwić. „Riczi” rozegrał w barwach Podbeskidzia 134 mecze ligowe, 86 w ekstraklasie i 48 w I lidze.

Będą kolejni faworyci

Do klubu trafił wiosną 2010 roku i bronił jego barw przez 5,5 sezonu, notując w tym czasie awans do ekstraklasy, a także – dwukrotnie – docierał z „góralami” do półfinału Pucharu Polski. W meczach ligowych aż 53 razy zachował czyste konto. Pod Klimczokiem Richard Zajac zakończył sportową karierę, a następnie pracował w sztabie szkoleniowym klubu. Obecnie jest trenerem bramkarzy w Sandecji Nowy Sącz i zawsze, kiedy przyjeżdżał z tym zespołem do Bielska-Białej, był bardzo gorąco witany przez kibiców Podbeskidzia. W najbliższych dniach dowiemy się, kto będzie towarzyszył „Ricziemu” w jedenastce dekady 2010-20 bielskiego zespołu. Na pewno na niektórych pozycjach wybór kibiców będzie niemniej oczywisty aniżeli na pozycji bramkarza. Już na prawej obronie, która będzie głosowana druga w kolejności – w gronie nominowanych – również znajdzie się mocny faworyt. Mowa rzecz jasna o Marku Sokołowskim. Jeżeli chodzi o następne pozycje, to znakomita większość kibiców nie wyobraża sobie najlepszej jedenastki Podbeskidzia lat 2010-20 bez takich piłkarzy, jak: Bartłomiej Konieczny, Damian Chmiel czy Robert Demjan.

Spośród zawodników występujących w Podbeskidziu obecnie największe szanse na to, aby znaleźć się w gronie wyróżnionych, ma Łukasz Sierpina. Kapitan „górali” nie występował wprawdzie w zespole, kiedy ten grał w ekstraklasie, ale trafił do niego zaraz po spadku do I ligi i – obok Bartosza Jarocha – jest obecnie najdłużej występującym w bielskim zespole zawodnikiem.

Na zdjęciu: Richard Zajac, choć głosowanie kończy się dziś, znajdzie się w jedenastce dekady 2010-20 Podbeskidzia.

Fot. Łukasz Laskowski/Pressfocus