Podbeskidzie zawiodło. Piłkarze powinni się wstydzić

W ostatniej chwili doszło do zmiany w składzie Górnika. Awizowanego Radosława Pruchnika zastąpił Łukasz Wiech. Tymczasem już w trakcie spotkania do roszady zmuszony został Adam Nocoń. Kontuzja odnowiła się Adrianowi Rakowskiemu, który musiał ustąpić miejsca Dymityrowi Ilijewowi.

W pierwszej połowie nie działo się w zasadzie nic ciekawego. Poza sytuacją z początku spotkania. Z rzutu wolnego piłkę w pole karne dośrodkował Łukasz Sierpina, a Mariusz Malec główkował w poprzeczkę. W tej samej akcji obramowanie bramki Górnika ostemplował jeszcze… jeden z obrońców gości, który chciał wybić piłkę na rzut rożny. Na początku drugiej odsłony bielszczanie otrzymali prezent od rywala. Konkretnie od Łukasza Sosnowskiego, który dopuścił się głupiego faulu na połowie boiska i obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.

Przez pierwszy kwadrans gry w liczebnej przewagi bielszczanie sprawiali wrażenie mocno zaskoczonych całą sytuacją. Sygnał do ataku dał dopiero Miłosz Kozak, który trafił w światło bramki z rzutu wolnego. Bielszczanom w końcu udało się zepchnąć rywala do defensywy.

W 72 minucie spotkania Guga Palawandiszwili świetnie zagrał do Pawła Tomczyka, ale ten przegrał pojedynek z Sergiuszem Prusakiem, który został bohaterem Górnika, bo w doliczonym czasie gry obronił kolejny strzał Tomczyka z najbliższej odległości. Podbeskidzie powinno się jednak wstydzić, że grając przez 40 minut z przewagą jednego zawodnika nie potrafiło pokonać zespołu, który od ponad pół roku nie wygrał meczu w I lidze.

 

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Górnik Łęczna 0:0

PODBESKIDZIE: Leszczyński – Modelski, Malec, Bougaidis, Oleksy – Koza (76. Kostorz niesklas.), Rakowski (22. Ilijew), Hanzel, Palawandiszwili, Sierpina – Szabala (64. Tomczyk). Trener Adam NOCOŃ.
GÓRNIK: Prusak – Pisarczuk, Kasperkiewicz, Wiech, Kosznik – Łuszkiewicz, Mosznikow (84. Makowski niesklas.) – Szysz (59. Jarecki), Sosnowski, Bonin (90+1. Sasin niesklas.) – Lebedyński. Trener Bogusław BANIAK.
Sędziował Sylwester Rasmus (Toruń) –  Widzów: 3998. Żółte kartki: Modelski, Hanzel, Ilijew – Mosznikow, Kasperkiewicz, Sosnowski.Czerwona kartka: Sosnowski (50. druga żółta).
Piłkarz meczu – Sergiusz PRUSAK.