Podsumowanie sezonu – Wisła Płock. Stabilizacja

Wisła Płock zakończyła sezon na bezpiecznej, szóstej pozycji.


Było to dokładnie to samo miejsce, jakie „Nafciarze” zajmowali po rundzie jesiennej. W klubie jednak doszło do zmian, które miały wpływ na wyniki. Przede wszystkim zmieniony został trener. Maciej Bartoszek po słabej inauguracji 2022 roku (trzy porażki i remis) został zastąpiony przez Pavola Stano.

Przeciętny początek

44-letni Słowak rozpoczął pracę w Płocku od zmiany ustawienia. Poprzedni szkoleniowiec często je zmieniał. W kilku spotkaniach Wisła wychodziła z trzema stoperami, w innych blok defensywny miał czterech obrońców. Stano to unormował – od teraz płocczanie zawsze mieli czterech defensorów.

Kilku zawodników zyskało na zmianie trenera. Takim był choćby Adam Chrzanowski. 23-latek wystąpił w 6 spotkaniach, w każdym od pierwszej minuty. Jego niezła postawa sprawiła, że może pozostać w Płocku na dłużej. Aktualnie jest wypożyczony do Wisły z włoskiego Pordenone Calcio.

Choć drużyna Stano przegrała na swoim obiekcie ze Śląskiem, później jej postawa była zdecydowanie lepsza. Wygrała choćby w Szczecinie, a także postawiła trudne warunki późniejszemu mistrzowi Polski, Lechowi. Gdy płocczanie byli w stu procentach pewni utrzymania, wpadli w dołek, co kładzie się cieniem na początku pracy nowego szkoleniowca w Płocku. Nie zmienia to jednak faktu, że Wisła zakończyła rozgrywki w górnej części tabeli.

Problemy nadal są

„Nafciarze” mają już podwaliny na nowy sezon. Wiele wskazuje, że w listopadzie do pełnego użytku zostanie oddany stadion na 15 tysięcy widzów. Obecność fanów, a przede wszystkim wpływy z biletów na pewno będą pomocne, szczególnie, że sprawozdanie finansowe za 2021 rok wykazało stratę w wysokości 13 milionów złotych netto. To prawie o 6 milionów więcej niż rok wcześniej.

Na początku marca pojawiły się informacje, że Wisła miała na tyle wysokie zaległości wobec piłkarzy, że ci mogli rozwiązywać umowy z winy klubu. Ostatecznie czarny scenariusz się nie sprawdził. Jeden zawodnik złożył wezwanie do zapłaty, a Wisła szybko rozwiązała sprawę i przelała zaległe pieniądze.

Oznacza to jednak, że płocczanie nadal nie mają komfortu. Klub chce zakończyć 2022 rok z dodatnim bilansem, aby zredukować dziurę w budżecie. Wisła więc będzie musiała po pierwsze zacząć sprzedawać zawodników, a po drugie przeprowadzać ruchy bezgotówkowe. Na razie dokonano takich dwóch. Do Wisły trafili Martin Szulek z SZKF Sered i Michał Mokrzycki z Ruchu Chorzów.

Utrzymać kadrę

Kolejnym ważnym elementem jest zatrzymanie kluczowych zawodników. W klubie mają pozostać Dominik Furman czy Filip Lesniak, podobnie jak Piotr Tomasik. Ważne będzie także zatrzymanie najlepszego strzelca zespołu, Łukasza Sekulskiego, który jest wychowankiem Wisły, jednak po raz pierwszy w barwach „Nafciarzy” zagrał dopiero w ekstraklasie.


PLUS – Wychowanek dał radę

Łukasz Sekulski po siedmiu latach wrócił do Wisły. Płock opuścił w 2014 roku, na dwa lata przed awansem „Nafciarzy” do ekstraklasy. Dopiero w 2021 roku miał okazję zadebiutować w najwyższej lidze w barwach swojego zespołu. Rozegrał swój najlepszy sezon na poziomie ekstraklasy. W 28 spotkaniach zdobył 13 goli. Drugiego w klasyfikacji strzelców, Damiana Warchoła, wyprzedził 7 bramek.


MINUS – Zmienne szczęście

Maciej Bartoszek po lutowej porażce z Rakowem został zwolniony z Wisły. Już na kilka miesięcy przed rozstaniem pojawiały się pogłoski o tarciach między szkoleniowcem a dyrektorem sportowym klubu. W miejsce Bartoszka zatrudniono Pavola Stano. Przed laty zawodnik Polonii Bytom czy Podbeskidzia, jako szkoleniowiec raczej nie zachwycił w pierwszych miesiącach pracy, choć miał lepszą średnią punktową niż Bartoszek. Pełna weryfikacja nastąpi jesienią.


STRZELCY (48): 13 – Sekulski, 6 – Warchoł, 5 – Szwoch, 4 – Kolar, Wolski, 3 – Rasak, 2 – Tomasik, Krivotsyuk, 1 – Lesniak, Lagator, Vallo, Cielemęcki, Michalski, Jorginho, Pawlak; samobójcze: Kubica (Górnik Zabrze), Soler (Zagłębie).


Na zdjęciu: Pavol Stano przejął Wisłę Płock w marcu i jeszcze wiele przed nim.

Fot. Adam Starszyński/PressFocus