Zrzuceni z „pudła”
Pogoń Szczecin rozstaje się z dwoma graczami. Tymi niechcianymi piłkarzami są Konstantinos Triantafyllopoulos i Michał Kucharczyk.
Piłkarzom szczecińskiej Pogoni nie udało się obronić trzeciego miejsca wywalczonego w poprzednim sezonie. W zakończonych w sobotę rozgrywkach PKO BP Ekstraklasy podopieczni trenera Jensa Gustafssona musieli zadowolić się czwartą lokatą. Szansę na najniższy stopień na „pudle” stracili tydzień wcześniej przegrywając w Zabrzu z Górnikiem.
Rozstanie z duetem
W następnym sezonie ligowym w drużynie „Dumy Pomorza” nie zobaczymy na pewno dwóch zawodników. Ich kontrakty wygasają 30 czerwca tego roku i nie zostaną przedłużone. Tymi niechcianymi już przez „portowców” piłkarzami są Konstantinos Triantafyllopoulos i Michał Kucharczyk.
30-letni obecnie Grek trafił do Pogoni latem 2019 roku i spędził w zespole granatowo-bordowych cztery sezony. W tym czasie rozegrał w zespole „Dumy Pomorza” 110 meczów -101 w PKO BP Ekstraklasie (strzelił w nich 5 goli), 4 spotkania w Lidze Konferencji Europy oraz 5 meczów w Pucharze Polski.
„Kuchy” niepocieszony
O dwa lata starszy od Triantafyllopoulosa „Kuchy” związał się z „portowcami” latem 2020 roku i reprezentował granatowo-bordowych przez trzy sezony. W tym czasie rozegrał z gryfem na piersi 79 meczów, na które złożyło się: 72 spotkania w ekstraklasie (wpisał się w nich 11 razy na listę zdobywców bramek), jeden pojedynek w Lidze Konferencji Europy oraz sześć potyczek w Pucharze Polski, okraszonych jednym golem.
Obu zawodników oficjalnie pożegnano przed sobotnim meczem z Radomiakiem. – Nie jesteśmy zadowoleni z rezultatu, który osiągnęliśmy na koniec sezonu – powiedział Michał Kucharczyk.
– Chcieliśmy znowu zakończyć sezon w TOP3. Ze swojej strony mogę powiedzieć, że nie spodziewałem się, że w tak nieoczekiwanych okolicznościach, nie mogłem pomóc drużynie. Ostatnie dwa lata kończyliśmy na podium, a teraz na pół roku wykluczyła mnie kontuzja. To też jeden z powodów dla których opuszczam szeregi Pogoni. Mogę patrzeć w przeszłość z podniesioną głową, bo daliśmy Szczecinowi, także kibicom odrobinę radości przez trzy lata. Były miejsca na podium, medale, gra w kwalifikacjach do pucharów. Miejmy nadzieję, że Pogoń wciąż będzie się rozwijała i szła w tym kierunku.
Pogoń wyjedzie do Opalenicy
Od niedzieli podopieczni trenera Jensa Gustafssona przebywają na urlopach. Przygotowania do nowego sezonu „portowcy” rozpoczną w poniedziałek, 19 czerwca. Na początku czekają ich dwudniowe testy medyczne, pierwszy trening zaplanowano na 20 czerwca. Na własnych obiektach drużyna ze Szczecina będzie pracowała do 24 czerwca, w tym okresie rozegra jeden mecz sparingowy z nieznanym jeszcze przeciwnikiem.
Czytaj także w kategorii EKSTRAKLASA:
W poniedziałek, 26 czerwca Pogoń wyjedzie na dziesięciodniowe zgrupowanie do Opalenicy. Podczas pobytu w tym ośrodku podopieczni Jensa Gustafssona rozegrają trzy mecze kontrolne (przeciwnicy są w trakcie ustalania). Do Szczecina piłkarze Pogoni wrócą 6 lipca, w ostatniej fazie przygotowań do rozgrywek ligowych „portowcy” będą szlifowali formę na własnych obiektach. W tym czasie zagrają jeden sparing przed inauguracją sezonu 2023/2024. Pierwsza kolejka rozgrywek PKO BP Ekstraklasy rozpocznie się w dniach 21-23 lipca.
Cena zaporowa?
22-letni obrońca Kryspin Szcześniak w sezonie 2022/2023 był wypożyczony z Pogoni do Górnika Zabrze. 14-krotny mistrz Polski podobno chętnie by zatrzymał wychowanka GKP Gorzów Wielkopolski, ale problemem może być kwota odstępnego. Według nieoficjalnych przecieków Pogoń Szczecin żąda za transfer definitywny Szcześniaka 250 tysięcy euro, czyli ponad milion złotych. Czy z punktu widzenia klubu z Roosevelta skórka jest warta wyprawki? Klauzula pierwokupu dla Górnika Zabrze wygasa w środę, 31 maja.
Na zdjęciu: Pogoń Szczecin przygotowania do nowego sezonu rozpocznie bez dwóch doświadczonych piłkarzy.
Fot. pogonszczecin.pl
Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.
