Cenny remis Górnika Zabrze. Igor Angulo ma dodatkowy powód do zadowolenia

Do przerwy zabrzanie nie rozgrywali dobrego spotkania. Na dodatek w 24 minucie stracili gola, kiedy do siatki trafił Hubert Matynia. Dla lewego obrońcy „portowców” było to pierwsze trafienie w ekstraklasie. Drużyna trenera Marcina Brosza mogła wyrównać w końcówce I części, ale po celnym uderzeniu Igora Angulo świetną interwencją popisał się Dante Stipica.

Po przerwie oglądaliśmy innego Górnika. Pomogły zmiany i wprowadzenie na boisko takich zawodników, jak Ishmael Baidoo czy Łukasz Wolsztyński. To właśnie po akcji tego pierwszego „górnicy” wyrównali w 73 minucie, kiedy to pod bramką najwięcej sprytu i wyczucia wykazał nie kto inny, jak Angulo. Król strzelców ekstraklasy z poprzedniego sezonu w sobotnim „Sporcie” zapowiadał, że znowu zacznie trafiać, a Górnik ponownie będzie przywoził punkty z wyjazdów i słowa dotrzymał. W Szczecinie „Angulo-gol” zdobył już swojego 50 gola w ekstraklasie. Ma powody do zadowolenia, bo kilka dni temu urodziła mu się córeczka Chloe.

 

Zobacz jeszcze: David Kopacz walczy o miejsce w jedenastce.

Kopacz walczy o swoje

 

 

Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze 1:1 (1:0)

1:0 – Matynia, 24 min (asysta  Buksa),
1:1 – Angulo, 73 min (asysta Baidoo)

Pogoń Szczecin: Dante Stipica – Jakub Bartkowski, Kostas Triantafyllopoulos, Benedikt Zech, Hubert Matynia – Srdjan Spiridonovic (60. Tomas Podstawski), Zvonimir Kozulj, Damian Dąbrowski, Marcin Listkowski (85. Kacper Kozłowski), Santeri Hostikka (74. Adam Frączczak) – Adam Buksa.

Górnik Zabrze: Martin Chudy – Boris Sekulic, Przemysław Wiśniewski, Paweł Bochniewicz, Erik Janza – Kamil Zapolnik (46. Ishmael Baidoo), Daniel Ściślak, Mateusz Matras (60. Łukasz Wolsztyński), David Kopacz (65. Filip Bainovic), Jesus Jimenez – Igor Angulo.

Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 3821.

Żółte kartki: Buksa, Bartkowski, Kozłowski  – Zapolnik.

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ