Pogoń Szczecin – Piast Gliwice. Pierwsza bitwa wygrana!

Dobrze zaaklimatyzował się w Szczecinie Piast, który już w sobotę znów zmierzy się z Pogonią, tyle że w ekstraklasie. Dzisiaj natomiast gliwiczanie wyeliminowali „Portowców” z Pucharu Polski.


Lider ekstraklasy był rzecz jasna faworytem, a obie drużyny podeszły do tego starcia na poważnie, o czym świadczyły silne wyjściowe jedenastki. Choć od początku przewagę zyskali gospodarze, to jednak jeszcze przed końcem pierwszego kwadransa na prowadzenie wyszli gliwiczanie. Michał Żyro był faulowany w polu karnym, a po konsultacji z VAR-em Tomasz Kwiatkowski podyktował „jedenastkę”, którą na gole zamienił Michał Chrapek.

Choć Pogoń słynie ze swojej szczelnej defensywy, to dziś grą obronną imponował Piast. Piłkarze ze Śląska po zdobytej bramce poczuli się zdecydowanie pewniej i nie pozwalali szczecinianom na zbyt wiele, a czasem sami próbowali się odgryzać. W 27 minucie przed świetną szansą na wyrównanie stanął jednak młody napastnik Pogoni Adrian Benedyczak, ale jego uderzenie w fantastycznym stylu obronił Frantisek Plach. „Portowcy” próbowali licznych dośrodkowań, ale Piast był bezbłędnie ustawiony.

W drugiej połowie dużą rolę na boisku odegrali chorzowianie. Stoper Pogoni Mariusz Malec dwukrotnie wybijał piłkę z linii bramkowej (szanse Chrapka i Arkadiusza Pyrki), a skrzydłowy gliwiczan Mateusz Winciersz podwyższył prowadzenie przyjezdnych! W 68 minucie szczecinianie nie po raz pierwszy dzisiaj nie zrozumieli się w obronie, a podanie do bramkarza Dantego Stipicy przejął właśnie 20-letni wychowanek chorzowskiego Ruchu, bez problemu umieszczając piłkę w siatce.

Sytuacja Piasta stała się wyśmienita, a Pogoń wyraźnie zirytowała się drugim straconym golem. „Portowcy” zaatakowali bardziej otwarcie, dzięki czemu gliwiczanie mieli więcej okazji do kontrataków, choć pułapka ofsajdowa ekipy trenera Kosty Runjaicia działała bez zarzutów. Im bliżej było końca, tym bardziej zespół z Pomorza Zachodniego naciskał. Pogoni udało się jednak zdobyć tylko gola kontaktowego, kiedy w 92 minucie w „szesnastce” Piasta odnalazł się rezerwowy Luka Zahović. Klub ze Śląska wygrał pierwszy pojedynek na stadionie im. Floriana Krygiera, awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski, ale „Portowcy” okazję do rewanżu będą mieli już w sobotnie popołudnie. Stawką będą ekstraklasowe punkty.

Pogoń Szczecin – Piast Gliwice 1:2 (0:1)

0:1– Chrapek (14, rzut karny), 0:2 – Winciersz (68), 1:2 – Zahović (90+2).

POGOŃ: Stipica – Bartkowski, Zech, Malec, Mata (71. Zahović) – Dąbrowski (71. Drygas) – Gorgon (81. Podstawski), Kowalczyk (77. Hostikka), Kucharczyk, Smoliński – Benedyczak. Trener Kosta RUNJAIĆ.

PIAST: Plach – Konczkowski, Czerwiński, Malarczyk, Holubek – Jodłowiec (59. Huk), Sokołowski – Pyrka (84. Lipski), Chrapek (84. Borkała), Winciersz – Żyro. Trener Waldemar FORNALIK.

Sędziował Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Żółte kartki: Malec – Holubek, Jodłowiec.


Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus