Pogoń Szczecin. Tajny sparing

Pomocnik Pogoni Szczecin Alexander Gorgon uważa, ze jego zespół nie stoi na straconej pozycji w konfrontacji z NK Osijek.


Szczecińska Pogoń, przygotowująca się do meczu z chorwackim NK Osijek w ramach II rundy eliminacji do UEFA Conference League, sztukę kamuflażu posunęła do granic absurdu. „Portowcy” mianowicie poinformowali, że w najbliższy weekend, 10 lipca, rozegrają czwarty tego lata mecz sparingowy, który jednak będzie „zamknięty”. Gdzie jest pies pogrzebany? Pogoń wydała komunikat, w którym informuje, że „Kluby uzgodniły, że przed spotkaniem nie będą informować o tym, kiedy mecz się odbędzie, gdzie zostanie rozegrany oraz kto jest przeciwnikiem. Nie będzie również prowadzona relacja LIVE (ani w formie tekstowej, ani w formie transmisji video). Po spotkaniu klub opublikuje relację, a także skrót video”.

Postawmy sprawę jasno – to nie „Duma Pomorza” będzie faworytem tego dwumeczu, lecz wicemistrz Chorwacji, więc obostrzenia dotyczące najbliższego sparingu, są co najmniej dziwne. Gdyby przeciwnikiem „portowców” był Bayern Monachium lub inna markowa drużyna…

Wspomniany mecz z Osijekiem rozpocznie się 22 lipca (czwartek) o godzinie 21.00 na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera w Szczecinie. Rewanż zostanie rozegrany tydzień później (29 lipca) w Osijeku. Godzina jego rozpoczęcia nie jest jeszcze znana. Zgodnie z kalendarzem UEFA, na jej podanie chorwacki klub ma czas do 9 lipca.

W czwartek treningi – po przerwie urlopowej – wznowił reprezentant Polski, Kacper Kozłowski. Dzień wcześniej przeszedł kompleksowe badania i testy, które inni piłkarze Pogoni zaliczyli na początku okresu przygotowawczego.

Drużynę NK Osijek dobrze zna dwóch piłkarzy Pogoni – chorwacki bramkarz Dante Stipica i Austriak Alexander Gorgon.

Częściej z tym zespołem rywalizował drugi z wymienionych. W trakcie 4-letniego pobytu w HNK Rijeka zagrał przeciwko drużynie ze Slawonii aż 15 razy, Stipica mierzył się z NK Osijek tylko 5 razy. Wówczas Rijeka kończyła rozgrywki wyżej niż Osijek, teraz to się zmieniło.

– Znaleźli się inwestorzy, którzy pozwolili klubowi się wzmocnić – powiedział Alexander Gorgon.

Grają jeszcze lepiej niż kilka lat temu. Długo walczyli o mistrzostwo z Dinamem Zagrzeb. Można powiedzieć, że w ostatnim sezonie przeskoczyli Rijekę. To wiąże się głównie z budżetem. Są mocni fizycznie i wybiegani. Potrafią stworzyć sytuację „z niczego”. Mają kilka indywidualności. Węgier Laszlo Kleinheisler grał na Euro od deski do deski. Sporo pieniędzy wydali na Ramona Miereza, napastnika, króla strzelców, który był do tej pory wypożyczony (Chorwaci za Argentyńczyka zapłacili hiszpańskiemu Alaves 2,5 miliona euro – przyp. BN). Będzie to bardzo ciekawe starcie – mówi Alex.

Zdaniem Gorgona Pogoń nie stoi na straconej pozycji.

– Wiem, co mnie czeka – stwierdził niespełna 33-letni pomocnik.

– Szczególnie tam, w Chorwacji. Jaki stadion, atmosfera czy temperatury. W losowaniu zawsze trzeba trochę szczęścia. My trafiliśmy po środku, mogło być gorzej, mogło lepiej. Trener Kosta Runjaić też zna realia ligi chorwackiej. Będziemy mieli dobrą analizę. Szanse – moim zdaniem – są w miarę wyrównane. Ważna będzie dyspozycja w dniach meczowych. Jest to drużyna, która od kilku lat stara się wzmacniać i grać o trofea. Trener Nenad Bjelica wniósł dużo porządku, ułożył te klocki. W ostatnim sezonie zaczęli dobrze funkcjonować.

Na razie przygotowania „portowców” do nowego sezonu przebiegają bez zakłóceń.

– Bardzo dobrze zniosłem przygotowania, fizycznie czuję się dobrze -zapewnia Gorgon.



– Teraz poświęcamy więcej czasu dynamice i sile. Nie mieliśmy poważnych urazów. Wyniki meczów były ok, poza spotkaniem z Rużomberokiem. Na dziś możemy być zadowoleni, ale za chwilę cała karuzela ruszy na nowo i wtedy się okaże, w jakiej jesteśmy dyspozycji.

19-letni napastnik Pogoni Bartosz Krzysztofek rozpocznie testy w beniaminku I ligi, Górniku Polkowice. W poprzednim sezonie ten zawodnik występował w drużynie juniorów starszych oraz rezerwach Pogoni. W III lidze strzelił 9 goli w 29 meczach. W ostatnim czasie Krzysztofek był sprawdzany przez II- ligową Olimpię Elbląg.


Na zdjęciu: Pomocnik Alexander Gorgon wielokrotnie mierzył się z Osijekiem i uważa, że Pogoń ma szansę pokonać wicemistrza Chorwacji.

Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus