Pogoń Szczecin. Trudna przeprawa z Piastem

Trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaić nie martwi się o obsadę pozycji młodzieżowca po odejściu Kacpra Kozłowskiego.


W najbliższą sobotę, 5 lutego, o godzinie 17.30 szczecińska Pogoń w ramach 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy z Piastem Gliwice. – Mamy bardzo komfortową sytuację kadrową – powiedział szkoleniowiec „portowców” Kosta Runjaić przed wyjazdem na Górny Śląsk.

– Poza Kostasem, Alexandrem Gorgonem i Kacprem Smolińskim wszyscy zawodnicy są gotowi do gry. Nie podam jednak wyjściowej jedenastki, ale jednak w związku z dobrą sytuacją kadrową nie wszyscy zawodnicy będą mogli z nami pojechać do Gliwic. Nasza sytuacja w tabeli jest dobra. Podtrzymujemy trend z ubiegłego sezonu, aczkolwiek sytuacja wyjściowa, w porównania do podobnego okresu jest odrobinę gorsza.

Jesteśmy wiceliderem, ale zrobimy wszystko i spróbujemy wszystkiego, aby w czołówce być jak najdłużej i zdobyć mistrzostwo Polski. Jesteśmy dojrzalsi i drużyna chce zagrać nadzwyczajną rundę. Jednocześnie jesteśmy świadomi, że to duże wyzwanie. Nie chodzi jednak tylko o miejsce w tabeli, ale ważne jest także to, jak zaprezentujemy się jako drużyna, by na koniec móc powiedzieć, że daliśmy z siebie wszystko. Myślę, że w pierwszej fazie sezonu zrobiliśmy duży postęp. Chcemy rozwijać się z meczu na meczu jako zespół, ale także wspierać każdego zawodnika z osobna.

Szkoleniowiec „Dumy Pomorza” nie martwi się o to, kto zastąpi w podstawowej jedenastce Kacpra Kozłowskiego jako młodzieżowca. – W pewnym momencie było wiadomo, że Kacper Kozłowski nas opuści – stwierdził Kosta Runjaić.

– Pobiliśmy rekord transferowy i to też pokazuje, że mowa o zawodniku, który jest jednym z najlepszych młodzieżowców w Europie. W związku z obowiązkiem gry młodzieżowca w każdym meczu musimy mieć na boisku zawodnika z rocznika 2000 lub młodszego. Kacper jest z rocznika 2003 i mimo młodego wieku zdołał nie tylko zdobyć serca kibiców w Szczecinie, ale również stać się ciekawą opcją dla europejskich klubów. Było jasne, dla mnie i całego sztabu, że takiego zawodnika nie jest łatwo zastąpić. Absolutnie nie oznacza to jednak, że przez to zagramy słabszą rundę. Nadal mamy w swoich szeregach wielu utalentowanych piłkarzy.

To okazja dla tych chłopców, by pokazać się i zagrać dobrą rundę. Maciej Żurawski jest najstarszy z młodzieżowców. Mamy jeszcze Łęgowskiego i Fornalczyka z rocznika 2003, którzy przekonali mnie do swoich umiejętności. Wszyscy są bardzo utalentowani. Bardzo dobrze wkomponowali się w zespół i są akceptowani w szatni. Myślę, że nie muszą zastępować Kozłowskiego, tylko pokazać swój potencjał i jakość. Potrzebujemy ich i chłopcy są tego świadomi. Myślę, że są na to gotowi.

Trener Pogoni odniósł się do potencjału nowych zawodników granatowo-bordowych, czyli Wahana Biczachczjana i Kacpra Kostorza. – Wahan już od pierwszego dnia pobytu z nami bardzo dobrze wkomponował się do drużyny – przekonuje szkoleniowiec.

– To zawodnik młody, z dużym potencjałem do dalszego rozwoju. Był podstawowym zawodnikiem swojej drużyny, zagrał wiele spotkań i strzelił sporo bramek. Z pewnością wniesie do zespołu dodatkową nieobliczalność. Jest niebezpieczny pod bramką przeciwnika i ma szeroki wachlarz opcji rozegrania. Z pewnością usiądzie w autobusie do Gliwic. To zawodnik, który na pewno nam jeszcze pomoże.

Kacper Kostorz ma bardzo duży potencjał rozwojowy. Każdy zawodnik ma swoją historię i indywidualną drogę rozwoju – u niektórych następuje to szybciej, u niektórych wolniej. Kacper jeszcze nie jest gotowy na pierwszy skład. Na pewno damy mu czas do rozwoju. Jeśli będzie mocno pracował, na pewno otrzyma u nas szansę na wspomniany rozwój.

Jaką strategię przyjmie wicelider tabeli w pojedynku z Piastem? – Chcemy zagrać nasz futbol – powiedział Runjaić. – Najlepiej, gdybyśmy byli tak dobrzy w ofensywie, by Piast nie był w stanie zbliżyć się do naszego pola karnego. To oczywiście myślenie życzeniowe. Graliśmy już wiele spotkań z tą drużyną i zazwyczaj to były wyrównane mecze.

Trudno ten zespół pokonać. Piast ma doświadczonych zawodników i zawsze określony plan na dany mecz. Gra kompaktowo, stabilnie w defensywie, a także szybko przechodzi z defensywy do ofensywy. Szczególnie poprzez skrzydła, gdzie gra Damian Kądzior. Mają w swojej kadrze jeszcze wielu innych dobrych zawodników, jak np. Chrapek, Hateley, czy Czerwiński. Ich obecne miejsce w tabeli nie jest miejscem, na które zasługują. Jeżeli jednak chcemy zagrać bardzo dobrą rundę, to już od pierwszego meczu musimy pokazać się z jak najlepszej strony i zdobyć punkty. Pierwszy miesiąc rozgrywek jest najważniejszy i to nie tylko dla nas, ale dla wszystkich drużyn ligi.

Nie możemy pozwolić sobie na straty. Musimy wygrać możliwie jak najwięcej spotkań. W szczególności nie możemy pozwolić sobie stracić punkty w meczach, w których dominujemy. Przypomnę mecz z Wartą Poznań. Nie możemy sobie już pozwolić na takie straty. Mamy 4 punkty straty do Lecha Poznań. Start jest bardzo ważny, ale po lutym pozostanie jeszcze 11 kolejek i na pewno po pierwszych kilku meczach losy mistrzostwa nie będą jeszcze rozstrzygnięte. Możliwe są różne scenariusze. Zawsze powtarzam, że przede wszystkim koncentrujemy się na sobie.


Na zdjęciu: Trener Pogoni Kosta Runjaić liczy na dobry start swojej drużyny w rundzie wiosennej.

Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus