Pojedynek kolejki. Jak zostać… wicekrólem?

Jakub Świerczok woli trafiać na wyjeździe, a Jesus Jimenez u siebie. Może zmienią to w poniedziałek przy Okrzei.


Jakub Świerczok nie zostanie drugim w historii ekstraklasy królem strzelców z Piasta, nie powtórzy osiągnięcia Kamila Wilczka z 2015 r.

Najskuteczniejszym zawodnikiem ligi nie zostanie też – po raz 10. w historii – zawodnik zabrzańskiego Górnika. Jesus Jimenez nie dołączy do takich sław, jak Włodzimierz Lubański, który koronę zakładał czterokrotnie, i dwukrotnego króla strzelców – Ernesta Pohla, a także do Andrzeja Zgutczyńskiego, Adama Kompały i Igora Angulo, który był najlepszy przed dwoma laty. Wszystko przez to, że napastnicy, którzy w poniedziałek staną po przeciwnych stronach barykady, mają olbrzymią stratę do lidera, Tomasza Pekharta.

Obaj znajdują się w czołówce snajperów, ale biorąc pod uwagę ich dotychczasową skuteczność odrobienie – odpowiednio – 12 i 11 goli do Czecha w siedmiu kolejkach graniczy z cudem. Napastnik stołecznego zespołu gwarantuje już Legii 12. tytuł króla strzelców w historii ekstraklasy. Pod tym względem „wojskowi” zrównają się z piłkarzami Lecha. Prowadzą, z dorobkiem aż 19 tytułów, snajperzy Wisły Kraków.

Stawką końcówki sezonu dla Świerczoka i Jimeneza jest zatem tytuł… wicekróla strzelców, a dla zawodnika Piasta tytuł najskuteczniejszego Polaka, bo na razie 29-latek zdobył tyle samo goli, co Kamil Biliński z Podbeskidzia, czyli 9. Hiszpan zaliczył trafienie więcej. Trzeba przyznać, że obu napastnikom strzelanie goli lepiej szło jesienią. Szczególnie Świerczokowi, który na przełomie listopada i grudnia popisał się pięcioma kolejnymi występami z golem. W tej rundzie zawodnik Piasta trafił do siatki trzy razy. 2 gole strzelił na inaugurację rundy, czyli pod koniec stycznia, a od tamtego momentu na listę strzelców wpisał się tylko raz – tuż przed kadrową przerwą, w meczu z Cracovią.

Jimenez zdobył w tym roku 2 gole i w obu przypadkach trafiał w przegranych spotkaniach. Z Legią i ostatnio z Wartą. Co ciekawe kapitan Górnika ma problem ze strzelaniem na wyjazdach, bo tam uzyskał tylko 2 z 10 trafień. Ostatni raz w gościach zdobył bramkę w październiku ub. roku. Świerczok dla odmiany skuteczniejszy jest na obcym terenie, bo w Gliwicach strzelił 3 z 9 bramek. A poniedziałkowe derby odbędą się właśnie przy Okrzei. Idąc powyższym tokiem rozumowania trudno się spodziewać, że najskuteczniejsi gracze obu górnośląskich ekip będą strzelać akurat w tym spotkaniu. Choć przecież właśnie w takim meczu kibice tego od nich oczekują.


Jakub ŚWIERCZOK

Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

ur. 28 grudnia 1992 r.
W ekstraklasie
Mecze 83.
Minuty 4783.
Bramki 36.
Asysty 8.
W tym sezonie
Mecze 16.
Minuty 1112.
Bramki 9.
Asysty 2.

Jesus JIMENEZ

Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus

ur. 5 listopada 1993 r.
W ekstraklasie
Mecze 95.
Minuty 8127.
Bramki 27.
Asysty 16
W tym sezonie
Mecze 22.
Minuty 1928.
Bramki 10.
Asysty 1.


Foto główne: Łukasz Sobala/PressFocus