Pojedynek kolejki. Liderzy z Iberii

Trudno jest sobie wyobrazić poczynania ofensywne Lecha i Górnika bez Joao Amarala i Jesusa Jimeneza.


Joao Amaral, z dorobkiem 13 punktów, plasuje się – ex aequo – z Ivim Lopezem na czele klasyfikacji kanadyjskiej ekstraklasy. 12 „oczek” zgromadzili na swoim koncie jego klubowy kolega, Mikael Ishak, a także Flavio Paixao z Lechii Gdańsk. Jesus Jimenez, piłkarz Górnika Zabrze, wraz z Erikiem Exposito ze Śląska Wrocław, zgromadzili po 11 punktów.

Exposito i Ishak znaczną większość wywalczonych „oczek” zawdzięczają zdobytym bramkom. Pozostali czterej wymieni zawodnicy, czyli m.in. Amaral i Jimenez, którzy staną naprzeciw siebie przy Bułgarskiej w niedzielę, są bardziej wszechstronni.

Lech Poznań jest najskuteczniejszym zespołem ekstraklasy. Strzelił 35 goli. Amaral brał bezpośredni udział – golem lub asystą – przy 13 z nich, co stanowi 37 procent. Jak to wygląda u Jimeneza? Hiszpan wypada gorzej liczbowo, ale lepiej pod względem procentowym. Uczestniczył przy 11 z 26 golach zabrzańskiego zespołu, co stanowi 42 procent.

Ciekawie wygląda inna statystyka. Otóż gdy Joao Amaral i Jesus Jimenez strzelają bramki lub asystują, to ich zespoły prawie nie przegrywają. O ile w przypadku Lecha nie robi to specjalnego wrażenia, bo „Kolejorz” w tym sezonie przegrał tylko dwa mecze, o ile w przypadku Górnika już tak. Zabrzanie sześciokrotnie zeszli z boiska pokonali i tylko w jednym takim spotkaniu, z… Lechem Poznań, Jimenez zapunktował, zdobywając gola.

Obaj zawodnicy z Iberii trafili do Polski w 2018 roku, ale Jesus Jimenez ma znacznie więcej rozegranych spotkań od Joao Amarala. Dlatego, bo Portugalczyk po 1,5 sezonie został wypożyczony do Pacos de Ferreira i spędził w ojczyźnie kolejne 1,5 sezonu. Przed odejściem z Poznania sporo strzelał i asystował, ale tak długiej wyrwy nie da się w ciągu jednej rundy zasypać występami, bramkami i asystami. Jesus Jimenez, w pierwszym sezonie po przybyciu do Zabrza, musiał pozostać nieco w cieniu Igora Angulo. Ale już w dwóch kolejnych częściowo przejął po swoim rodaku rolę lidera zespołu.

Dziś na swoim koncie ma 36 bramek w ekstraklasie. Na teraz oznacza to szesnaste miejsce na liście wszech czasów obcokrajowców z największą liczbą bramek w ekstraklasie. Spośród Hiszpanów więcej bramek strzelili tylko Angulo, Jesus Imaz i Carlitos. Do czołowej dziesiątki Jimenez traci cztery gole. Osiągnięcie bariery 40 trafień oznacza właśnie 10. miejsce, które obecnie zajmują aż czterej piłkarze ex aequo. Raczej nie ma wątpliwości, że Jimenez, w tym sezonie, pokusi się o to, by nie tylko dołączyć, ale też wypchnąć z dziesiątki… Carlitosa, Nemanję Nikolicia, Michala Papadopulosa i Stanko Svitlicę.

Joao AMARAL
Fot. Wojciech Szubartowski/PressFocus

ur. 7 września 1991 r.

W ekstraklasie

Mecze 58.

Minuty 6775.

Bramki 19.

Asysty 12.

W tym sezonie

  • Mecze 18.
  • Minuty 1269.
  • Bramki 8.
  • Asysty 5.

Jesus JIMENEZ
Fot. Tomasz Kudala/PressFocus

ur. 5 listopada 1993 r.

W ekstraklasie

  • Mecze 120.
  • Minuty 10361.
  • Bramki 36.
  • Asysty 22.

W tym sezonie

  • Mecze 18.
  • Minuty 1607.
  • Bramki 7.
  • Asysty 4.

Foto główne: Norbert Barczyk/PressFocus