Pojedynek kolejki. My, ćwierćfinaliści!

Można o nich powiedzieć, że byli ludźmi Adama Nawałki. Razem byli też na wschodzie, choć Krzysztof Mączyński nieco dalej.


Znają się doskonale. Czy to z występów w Legii Warszawa, czy też ze wspólnej gry w reprezentacji Polski. Obaj, nieco ponad pięć lat temu, na Euro 2016, przeżyli piękną przygodę. Docierając wraz z drużyną prowadzoną przez Adama Nawałkę do ćwierćfinału mistrzostw Europy. Dziś obaj zdają sobie sprawę, że do drużyny narodowej nie wrócą. Nie tylko dlatego, że mają po 34 lata, bo obaj przyszli na świat w tym samym, 1987 roku. Ale dlatego, że w drużynie narodowej są lepsi. Ich czas już minął, a przypadał właśnie na kadencję selekcjonera, który z „biało-czerwonymi” pracował w latach 2013-16. Artur Jędrzejczyk rozegrał wówczas większość ze swoich 40 meczów z orzełkiem na piersi. Krzysztof Mączyński? Wszystkie. Debiutował w… debiucie Nawałki, przeciwko Słowacji, w listopadzie 2013 roku. W meczu tym zagrał również Artur Jędrzejczyk.

Ich losy kształtowały się różnie. W ekstraklasie, już w 2006 roku, jako pierwszy zadebiutował „Jędza”. „Mąka” pierwszy występ zaliczył rok później, a następnie obaj trochę naczekali się, by grać na najwyższym poziomie rozgrywkowym regularnie. Znów nieco wcześniej miejsce wywalczył sobie Jędrzejczyk, a do pierwszej wzajemnej konfrontacji doszło w lutym 2012 roku. Mączyński grał w Górniku, „Jędza” w Legii, a fenomenalnego gola dla zabrzan strzelił Prejuce Nakoulma. Zabrzanie, których prowadził trener… Nawałka, wygrali 2:0 i po dziś dzień jest to jedyny mecz ekstraklasy, w którym zespół Krzysztofa Mączyńskiego pokonał drużynę Artura Jędrzejczyka. Później obaj piłkarze mierzyli się siedem razy i pięciokrotnie górą były zespoły z „Jędzą” w składach.
Pewnie takich spotkań byłoby więcej, gdyby nie zagraniczne wojaże Mączyńskiego i Jędrzejczyka. Obaj zdecydowali się wyjechać na wschód. Pierwszy na krótko, bo zaledwie na 1,5 roku do Chin. Drugi na dłużej. W rosyjskim Krasnodarze spędził łącznie 3 sezony. Do Legii na stałe wrócił wiosną 2017 roku, a pół roku później jego klubowym kolegą był już kolega z reprezentacji Polski. Razem przy Łazienkowskiej spędzili nieco ponad sezon. Zdobyli mistrzostwo i puchar Polski, a jutro staną po przeciwnych stronach barykady. Na pewno, nawet gdyby się przypadkiem nie lubili, przywitają się przed meczem, bo są kapitanami swoich zespołów.


Krzysztof MĄCZYŃSKI
Fot. Paweł Andrachiewicz/PressFocus

ur. 23 maja 1987 r.

W ekstraklasie

  • Mecze 235.
  • Minuty 18336.
  • Bramki 13.
  • Asysty 22.

W tym sezonie

  • Mecze 6.
  • Minuty 531.
  • Bramki 0.
  • Asysty 2.

W reprezentacji Polski

  • Mecze 31.
  • Minuty 2034.
  • Bramki 2.
  • Asysty 5.

Artur JĘDRZEJCZYK
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus

4 listopada 1987 r.

W ekstraklasie

  • Mecze 224.
  • Minuty 19362.
  • Bramki 9.
  • Asysty 10.

W tym sezonie

  • Mecze 3.
  • Minuty 194.
  • Bramki 0.
  • Asysty 0.

W reprezentacji Polski

  • Mecze 40.
  • Minuty 3007.
  • Bramki 3.
  • Asysty 4.

Foto główne: Paweł Andrachiewicz/PressFocus