Pojedynek kolejki. Starcie skutecznych wyjadaczy

Igor Angulo, jako piłkarz Górnika, nigdy nie wygrał z Lechią Gdańsk. Flavio Paixao tylko raz z zabrzanami przegrał. Na 12 takich spotkań.


W listopadzie zeszłego roku, strzelając dwa gole w meczu z ŁKS-em Łódź, Flavio Paixao został najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii ekstraklasy. Wyprzedził w tej klasyfikacji Miroslava Radovicia, a w kolejnych meczach mocno Serbowi, znanemu z występów dla warszawskiej Legii, odskoczył.

Dziś – po hat tricku w derbach Trójmiasta, którym popisał się w ostatnią niedzielę, ma już 78 trafień na najwyższym poziomie rozgrywkowym w naszym kraju. Radovicia wyprzedza już o 12 bramek, a trzecie miejsce zajmuje jego… brat. Marco Paixao, który w latach 2013-15 dla Śląska Wrocław i w latach 2016-18 dla Lechii Gdańsk strzelił 61 bramek.

Czwarte miejsce w tej klasyfikacji zajmuje Igor Angulo, ale warto zaznaczyć, że zawodnik zabrzańskiego Górnika, który zdobył 58 goli, nie przekroczył jeszcze – jako jedyny spośród wymienionych – bariery 100 spotkań w elicie.

Dlatego, spośród wymienionych, może pochwalić się zdecydowanie najlepszą średnią gola na mecz. Wynosi ona 0,6. Marco Paixao zdobywał średnio 0,49, jego brat 0,36, a Miro Radović 0,24 bramki na jedno spotkanie. Dziś zatem w Zabrzu, w pierwszym przy Roosevelta meczu po wznowieniu rozgrywek, dojdzie do konfrontacji obcokrajowca, który strzelił w naszej lidze najwięcej goli z tym, który robi to najczęściej, a ma ich na swoim koncie minimum 50.

Takich graczy jest w sumie pięciu. Piąty z nich, Kasper Hamalainen, strzelił 54 bramki ze średnią 0,28 gola na spotkanie. Nie chodzi jedynie o statystyki, ale dziś niewielu kibiców czy to zabrzańskiego Górnika, czy też Lechii Gdańsk wyobraża sobie zespoły bez – odpowiednio – Igora Angulo i Flavio Paixao.

W sumie panowie mają na swoim koncie 136 ligowych trafień. Nigdy jednak nie zdarzyła się sytuacja, aby trafili do siatki w tym samym spotkaniu. A, do tej pory, mierzyli się sześciokrotnie. Nie jest jednak tak, że nie zdobywali bramek w meczach ze swoim dzisiejszym rywalem.

Angulo ma na swoim koncie dwie bramki wbite Lechii Gdańsk. Jedną z ekstraklasy, a jedną z Pucharu Polski, choć warto podkreślić, że Górnik – z hiszpańskim napastnikiem w składzie – nigdy Lechii Gdańsk nie pokonał. Zdecydowanie lepiej przeciwko zabrzańskiemu zespołowi gra się drużynie Flavio Paixao.

Portugalczyk strzelał swojemu dzisiejszemu rywalowi gole jeszcze za czasów gry w Śląsku Wrocław, kiedy Angulo przy Roosevelta nie było. Łącznie wbił temu rywalowi sześć goli, a jego zespół przegrał tylko raz. Czterokrotnie ekipa Portugalczyka była górą, a aż siedem razy odnotowano remis.

Która ze statystyk ulegnie zmianie po dzisiejszym meczu? Na pewno ta, że obaj panowie są… coraz bardziej doświadczeni. Igor Angulo w styczniu br skończył 36 lat. Jego rówieśnik urodziny świętować będzie we wrześniu.

Igor ANGULO

Fot. Norbert Barczyk/PressFocus


ur. 26 stycznia 1984 r.

  • W ekstraklasie
  • Meczów 97.
  • Minut na boisku 8367.
  • Bramki 58.
  • Asysty 13.
  • Kartki 9/0.
  • W tym sezonie
  • Meczów 27.
  • Minut na boisku 2361.
  • Bramki 11.
  • Asysty 5.
  • Kartki 2/0

Flavio PAIXAO

Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus

  • ur. 19 września 1984 r.
    W ekstraklasie
  • Meczów 214.
  • Minut na boisku 17027.
  • Bramki 78.
  • Asysty 24.
  • Kartki 12/1
    W tym sezonie
  • Meczów 23.
  • Minut na boisku 1479.
  • Bramki 13.
  • Asysty 1.
  • Kartki 1/0

Fot. Adam Starszyński/PressFocus