Pojedynek kolejki. Gdzie te strzelby?

Napastnicy Górnika i Piasta Gliwice, czyli Piotr Krawczyk i Kamil Wilczek, nie oddali jeszcze w tym sezonie celnego strzału na bramkę.


Piłkarze Piasta Gliwice i Górnika Zabrze w tym sezonie ekstraklasy nie strzelili ani jednego gola z gry. Zespół Aleksandara Vukovicia zdobył w rozgrywkach wprawdzie 1 gola, ale Patryk Dziczek w starciu z Lechem Poznań trafił do siatki z 11 metrów. Zabrzanie, z kolei, cierpią na poważną indolencję strzelecką i nie chodzi jedynie o gole, ale w ogóle o strzały celne na bramkę rywala. Oddali – w 2 spotkaniach – jedno takie uderzenie.

Nie uderzają

Strzelać gole i oddawać strzały winni, jak wiadomo, napastnicy. Trudno jednak o to pierwsze, kiedy nie ma tego drugiego. A napastnicy obu zespołów, po prostu, nie uderzają. Ani Kamil Wilczek, ani też Piotr Krawczyk nie zdołali w tym sezonie oddać strzału w światło bramki, bez czego ani rusz.

35-letni Wilczek, to marka w ekstraklasie sprawdzona. Napastnik pochodzący z Wodzisławia Śląskiego dobił ostatnio do granicy 190 rozegranych spotkań. Zatem jeszcze w tym roku powinien osiągnąć granicę 200 występów na najwyższym poziomie rozgrywkowym w naszym kraju. 52 gole strzelone w ekstraklasie, to również wynik imponujący. Warto podkreślić, że nie ma obecnie w naszej lidze zbyt wielu zawodników, którzy strzeli więcej bramek. Wilczek 9 razy wpisał się na listę strzelców, po raz ostatni pod koniec kwietnia.

Strzeleckie milczenie

Od 5 spotkań – licząc ubiegłe i obecne rozgrywki – strzelecko jednak milczy, a zatem najwyższy czas, by w końcu odpalił. Pewnie fani Piasta chcieliby, by było, jak w poprzednim sezonie. Wówczas Wilczek na samym początku również nie błyszczał. W 4 pierwszych meczach nie strzelił gola, al gdy już zaskoczył, to na dobre. W spotkaniu ze Stalą Mielec popisał się hat trickiem.

Piotr Krawczyk w poprzednim sezonie często występował w roli zmiennika Piotra Włodarczyka. Taka rola odpowiadała mu niespecjalnie, bo zmieniając na boisku zawodnika, który sprzedany został do Sturmu Graz, trafił do siatki tylko raz. Przed rozpoczęciem nowego sezonu trener Jan Urban postawił na niego, z myślą, że będzie w stanie wypełnić lukę po zawodniku, który w minionych rozgrywkach dał Górnikowi 9 bramek.


Czytaj także:


Jak na razie nie wygląda jednak na to, by Krawczyk mógł udanie zastąpił młodzieżowego reprezentanta Polski, który – dla odmiany – w Austrii strzela jeszcze lepiej niż w Zabrzu. Włodarczyk najpierw popisał się hat trickiem w meczu Pucharu Austrii, a następnie wbił gola Austrii Wiedeń w debiucie w tamtejszej Bundeslidze. Kibice Górnika, z pewnością, tęskno spoglądają w statystyki poprzedniego sezonu, bo wiedzą, że jeśli ich zespół goli strzelać nie zacznie, to będzie tylko gorzej. A już jest źle.

Kamil WILCZEK

Wilczek - Krawczyk
Fot. Marta Badowska/PressFocus

ur. 14 stycznia 1988 r.

W ekstraklasie

  • Mecze 190.
  • Minuty 12847.
  • Bramki 52.
  • Asysty 11.

W tym sezonie

  • Mecze 2.
  • Minuty 167.
  • Bramki 0.
  • Asysty 0.

Piotr KRAWCZYK

Wilczek - Krawczyk
Fot. Tomasz Kudala/PressFocus

ur. 29 grudnia 1994 r.

W ekstraklasie

  • Mecze 94.
  • Minuty 4575.
  • Bramki 14.
  • Asysty 4.

W tym sezonie

  • Mecze 2.
  • Minuty 144.
  • Bramki 0.
  • Asysty 0.

Foto główne: Norbert Barczyk/PressFocus